Szczeniak lamentuje, widząc, że jego brat jest adoptowany, ale tego nie robi

To bolesna rzeczywistość, że jest wielu ludzi, którzy przyjmują psy tylko po to, aby sprzedawać je jako zwierzęta bojowe i zarabiać pieniądze. Dlatego cały czas źle je traktują, aby zachęcić je do agresji.

Ponadto nie zaspokajają swoich podstawowych potrzeb. Cóż, nigdy nie są zainteresowani ich dobrem, ale patrzą tylko na pieniądze, które mogą im zapłacić.

Jednak jest wielu ludzi, którzy poświęcają się odkrywaniu środowisk, w których zwierzęta są zagrożone. Dzięki temu zgłaszają sprawców na czas i opiekują się futrzakami.

W ten sposób dajesz im poczucie bezpieczeństwa i możliwość zmiany życia na lepsze. Tak jak w przypadku 2 pitbulli, które zostały uratowane po tym, jak trafiły w ręce ludzi, którzy chcieli zamienić je w psy bojowe.

W tym artykule dzielimy się wszystkim, co wydarzyło się w tej historii. Nie przegap!

Bolesna rzeczywistość, w której żyły niektóre szczenięta pitbulla

Keiko i Niko, dwa psiaki pitbulla, od pierwszej chwili życia trafiły w ręce ludzi, którzy nie mieli dobrych intencji. Cóż, jego jedynym celem było napełnienie ich wściekłością i zaoferowanie ich organizacjom zajmującym się walkami psów.

Z tego powodu nieustannie m altretowali je, aby sprawdzić, czy mogą wyzwolić swój gniew. W ten sam sposób zmuszali ich do przebywania w miejscach pełnych brudu.

Jednak niektórzy sąsiedzi szybko zorientowali się, co się dzieje i natychmiast skontaktowali się z władzami. W ten sposób przeprowadzono operację, w której osoby zaangażowane zostały schwytane, a szczenięta uratowane.

W ten sposób szybka interwencja pozwoliła uniknąć zmiany zachowania psów do poziomu, jakiego chcieli oprawcy. Dzięki temu nie zdołały stanowić dla nikogo zagrożenia i mogły zostać przekazane do schroniska.

Następnie ratownicy udostępnili sytuację na portalach społecznościowych. Cóż, wszystko, czego chcieli, to aby oboje znaleźli dom, w którym dadzą im miłość, na jaką zasłużyli i pozwolą im żyć w pokoju.

W ten sposób pojawiła się kobieta, która zakochała się w nich od pierwszego wejrzenia i powiedziała, że chce je adoptować. Jednak na początku szczęście nie było pełne.

Szczenięta musiały się rozdzielić

Tawny, młoda kobieta, która zainteresowała się szczeniętami, przybyła do domu pomocy bardzo wcześnie, aby dopełnić wszystkich niezbędnych formalności i zabrać je do domu. Jednak podczas papierkowej roboty zdał sobie sprawę, że istnieje przeszkoda, aby zająć się tą dwójką.

Cóż, w okolicy, w której mieszka, jest prawo, które mówi, że rodzina może mieć maksymalnie trzy psy, a ona już dzieliła swoje życie z dwoma. Z tego powodu mógł adoptować tylko Keiko.

W rezultacie Niko, drugi pitbull, był bardzo smutny, gdy zauważył, że jego brat będzie miał niezłą okazję i musiał zostać w schronisku.

Poza tym, chociaż Keiko zaczęła cieszyć się kochającym otoczeniem pełnym wysokiej jakości uwagi, było jasne, że nie był do końca szczęśliwy. To dlatego, że naprawdę potrzebował towarzystwa swojego brata.

Jednakże Niko wkrótce potem został przygarnięty przez inną rodzinę, która powiedziała, że kocha go na zawsze. Podobnie, Keiko otrzymała wsparcie pozostałych dwóch psów, z którymi mieszkała i mogła odejść czując się lepiej.

Ale niestety ludzie, którzy adoptowali Niko, traktowali go opłakanie od pierwszych dni. W wyniku tego faktu schronisko zorientowało się, co się stało i musiało wrócić, by go uratować.

Jednakże na końcu drogi ten pitbull znów miał szansę na życie, na które tak długo czekał.

Pitbull ponownie spotkał swojego brata

Po pewnym czasie jeden ze szczeniąt, który jako pierwszy zamieszkał z Tawny, stracił życie. Z tego powodu serca całej rodziny przepełnił smutek.

W związku z tym stwierdzili, że chcą zaopiekować się kolejnym psiakiem, który napełni ich siłą i pomoże w wygraniu pojedynku. W ten sposób Tawny zaczęła przeglądać oferty w internecie i zorientowała się, że Niko nadal przebywa w schronisku.

W związku z tą sytuacją jak najszybciej skontaktował się z tą organizacją i sformalizował adopcję. W ten sposób psiak trafił do tego samego domu, w którym przebywał jego brat i od początku łączyło ich to samo piękne połączenie.

Jednakże, chociaż czuł się komfortowo będąc ze swoim krewnym, wcale nie było mu łatwo przystosować się do nowego domu. Cóż, przez ostatnie doświadczenie bał się, że ktoś może mu zrobić krzywdę i miał zapalenie skóry na skórze.

Ale Keiko postanowiła spać obok niego i towarzyszyć mu wszędzie. W ten sposób, w miarę upływu dni, Niko był w stanie przekonać samego siebie, że jest w bezpiecznym miejscu.

Dodatkowo Tawny kupiła mu kilka swetrów chroniących przed słońcem i ułożyła mu dietę, która pozwoliłaby mu walczyć z infekcjami skóry. W ten sam sposób sprawiła, że poczuł się kochany i pokazała, że jest zainteresowana ochroną go do końca życia.

Dlatego w dzisiejszych czasach szczenięta mają szczęście, że mogą być razem i być pod opieką rodziny, która ma niezrównaną życzliwość.

Będziesz pomóc w rozwoju serwisu, dzieląc stronę ze swoimi znajomymi

wave wave wave wave wave