Kociak boi się spać, wydaje mu się, że ciągle tkwi na ulicy

Spisie treści:

Anonim

Chociaż zwykle myślimy, że naturalnym środowiskiem zwierząt jest plener, rzeczywistość zwierząt żyjących na ulicach jest znacznie bardziej złożona.

Zaczynając, ponieważ żyją w społeczeństwie całkowicie zmodyfikowanym ręką człowieka. Te małe zwierzęta, psy czy koty, muszą stawić czoła niebezpieczeństwom, które nigdy nie spotkałyby ich w naturze. Samochody, złe traktowanie przez niektórych ludzi, bójki z innymi zwierzętami to tylko niektóre z problemów, z którymi mogą się spotkać.

Kotek nie może zasnąć

Użytkownik Facebooka o imieniu Silvana Matagira udostępnił w poście film przedstawiający kociaka, którego uratowała zaledwie kilka tygodni po urodzeniu.

Na nagraniu widać, jak kotek stara się nie zasnąć, aby zachować czujność. Mimo niewielkiego doświadczenia życiowego z pewnością nauczył się, że aby przeżyć, zawsze musi ze wszystkim nadążać.

Nikomu nie jest tajemnicą, że kocięta zwykle śpią wiele godzin w ciągu dnia, a tym bardziej, gdy są tak małe. Dlatego widząc, że ten kotek z trudem nie zasypia, podejrzewali, że życie na ulicy mogło mu być bardzo ciężkie.

Ratunek, który poruszył serca

Wielu internautów było zszokowanych nagraniem biednego kotka. I jest tak, że pomimo wysiłków ludzi takich jak Silvana, którzy ratują i wspierają te zwierzęta, rzeczywistość jest taka, że to dopiero pierwszy krok w ich procesie leczenia.

Zostało im dużo czasu, uczucia i poświęcenia, aby nauczyć się ponownie ufać i przezwyciężyć te dni, w których były pozostawione własnemu szczęściu.Traumy te stają się jeszcze silniejsze, gdy mówimy o porzuconych zwierzętach, które przywykły już do życia z ludzką rodziną i zostały rzucone w całkowicie wrogi świat.

„Gdyby tylko ludzie wiedzieli, jakie emocjonalne szkody wyrządzają tym dzieciom, będąc okrutnie porzuconymi”, mówi Silvana w swoim poście na Facebooku.

Dlatego musimy zachęcać do empatii i miłości do wszystkich żywych istot, aby zrozumieć odpowiedzialność związaną z opieką nad zwierzakiem. Mamy nadzieję, że ten kotek znów będzie mógł zaufać i spać spokojnie.