Mówi się, że psy są najlepszymi przyjaciółmi człowieka, ale kiedy niektóre szczenięta trafiają do schroniska po przeszłości pełnej nadużyć i zaniedbań, jedyne, co im pozostaje, to trzymanie się siebie.
Empatia tych stworzeń jest tak wielka, że potrafią nawet wykryć u siebie jakiś brak emocjonalny. Dlatego kiedy para pitbulli spotkała się po raz pierwszy w schronisku, znalazła w nich lekarstwo na złamane serca.
Miłość od pierwszego wejrzenia

Nie ma lepszego sposobu na przezwyciężenie burzliwej przeszłości niż dzielenie się nią z kimś, kto cię rozumie. Kiedy więc ta para pitbulli się spotkała, w schronisku od razu nawiązała się między nimi szczególna więź.
To wszystko wydarzyło się w schronisku Pima Animal Care Center w Tucson w Arizonie (Stany Zjednoczone). Samiec Jukebox przybył do schroniska po tym, jak sąsiedzi zgłosili zaginięcie psa w okolicy. Miesiąc później miała przybyć samica o imieniu Agata.
Agata została przekazana przez swoich właścicieli, przybyli do schroniska stwierdzając, że nie mogą się nią dłużej opiekować. Przedstawiono oba szczeniaki i zawiązała się przyjaźń, która poruszyła cały zespół w schronisku.
Pomimo tego, że każdy miał swoją przestrzeń, woleli spać razem w małym łóżeczku. Obydwoje przytulili się do siebie i wydawało się, że się pocieszają, znaleźli w sobie schronienie.
„Ale ta dwójka się nie znała. Pewnego dnia spotkali się w przedszkolu i od drugiego spojrzenia na siebie byli nierozłączni” – powiedziała Kristen Hassen-Auerbach, dyrektor ds. usług dla zwierząt.
Nowa misja

Kiedy szczenięta zostały uratowane, wiedzieli, że to tylko pierwszy krok, aby pomóc im odzyskać życie. Byliby pod dobrą opieką i opieką, podczas gdy rodzina przybyła, aby je adoptować, aby dać im całą miłość, na jaką zasługują.
Jednak w przypadku tej pary misja była wyjątkowa: musieli znaleźć rodzinę adopcyjną, która chciałaby przyjąć ich oboje. Ich przyjaźń była tak wyjątkowa, że rozstanie z nimi było niemal okrutne. Dlatego schronisko podjęło inicjatywę sfotografowania tej pięknej przyjaźni i podzielenia się swoją historią na portalach społecznościowych, mając nadzieję na znalezienie odpowiedniej rodziny.
„Po prostu nie możemy się zmusić do ich rozdzielenia, więc mamy wielką nadzieję, że uda nam się znaleźć dla nich wspólny dom. Bo oboje są sobie przeznaczeni” – skomentował jeden z wolontariuszy Pima Animale Care Centre.
Nie wiedzieli, że post stanie się wirusowy.Wszyscy byli wzruszeni piękną przyjaźnią, jaka zawiązała się między tymi szczeniętami. Minęły zaledwie dwa tygodnie, zanim w końcu przybyła rodzina, która chciała zabrać tych braci dusz i razem przeżyć nowy etap.
Teraz wiemy, że ta przyjaźń będzie się rozwijać i uszczęśliwiać ich nowy dom. Przeżyli razem najgorsze chwile, a teraz będą cieszyć się nową rodziną na dobre i na złe!