Pies pokonał życie w cierpieniu, teraz jedyne czego chce to dawać i otrzymywać miłość

Anonim

,Psy to zdecydowanie jedne z najmilszych stworzeń na świecie. Istoty te są w stanie obdarzyć nas swoją miłością i lojalnością bez żadnych warunków, nawet jeśli mają powody, by nam nie ufać.

To wciąż niesamowite, gdy pomyślę, że są ludzie, którzy są w stanie je porzucić lub, co gorsza, skrzywdzić. Tak stało się z Lilac, pięknym psem rasy mieszanej, uratowanym przez grupę ratowników w Atlancie w stanie Georgia. Pies został ciężko ranny, a jej jedynym schronieniem było schowanie się pod samochodem, który nikogo tam nie czekał, aby mogła wyjść i poszukać jedzenia.

Pomimo ciężkich obrażeń Lilac była bardzo potulna i miła, gdy ratownicy próbowali ją zabrać. Zupełnie jakby wiedziała, że w końcu spotkała odpowiednich ludzi. Wolontariusze Second Chance Rescue NYC Dogs zabrali psa do kliniki weterynaryjnej, gdzie otrzymał pomoc w nagłych wypadkach.

Po zbadaniu jej odkryli smutną historię wykorzystywania i porzucenia, którą Lilac ukryła za swoimi ranami. Miał silne obrażenia nóg, złamaną szczękę i kilka obrażeń brzucha. Weterynarz wskazał, że Lilac mógł zostać pobity, zanim został porzucony na ulicach.

„Jest sposób, aby przejść obok niego i ma dużo woli. Jest coś wyjątkowego w tym małym ocalałym. Jest taka słodka i piękna” – powiedział Second Chance Rescue NYC Dogs.

Lilac musiała przejść ciężki proces, aby w pełni odzyskać zdrowie. Jednak jej nastrój nigdy się nie pogorszył i pokazała to machając ogonem, dając wszystkim znać, jak bardzo jest wdzięczna i szczęśliwa.

Po operacji, podczas której musiała pożegnać się z jedną ze swoich małych nóżek, Lilac była wreszcie gotowa zostawić za sobą całą mroczną przeszłość. Lekarze próbowali uratować jej łapkę, ale była bardzo zraniona. Dobrą wiadomością jest to, że Lilac jest teraz tak szczęśliwa, że wątpią, czy w ogóle zauważyła różnicę.

„To taki pies, który wymaga od ciebie głębokiego oddechu, siedzenia i przyznania się do związku, jaki możesz mieć ze sobą. Spędziła życie pełne smutku i przerażenia, ale nadal chce kochać i być kochaną oraz związać się z kimś emocjonalnie” – powiedział jeden z wolontariuszy schroniska.

Ahora Lilac czeka na rodzinę, która da jej tyle miłości, na ile zasługuje. Praca fundacji i wolontariuszy jest dla tych stworzeń tak ważna. Dlatego zawsze musimy promować miłość, empatię i odpowiedzialność, aby te stworzenia nie wpadły w ręce nieodpowiedzialnych ludzi.