Pilot ratuje psa

Jeśli jesteś jednym z tych, którzy podróżują ze swoimi zwierzakami, gdziekolwiek jesteś, ta historia Cię oczaruje. Bohaterowie w prawdziwym życiu istnieją i każdego dnia zaskakuje nas niesamowita działalność ludzi i zwierząt, które bezinteresownie działają na rzecz dobra innych. Tak jest w przypadku tego artykułu: pilot ratuje psa, gdy zmienia kierunek lotu międzynarodowego.

Sprawa została złożona podczas lotu między Tel Awiwem a Toronto na lot liniami Air Canada. Przed startem wszystkie odprawy kontrolne zostały przeprowadzone na samolocie. Nie znaleziono jednak żadnej usterki i pasażerowie zaczęli wchodzić na pokład.

Nikt nie zdawał sobie sprawy, że tym lotem leci mały buldog francuski siedmiolatek o imieniu Simba, który został przewieziony w luku bagażowym zgodnie z postanowieniami przepisów lotniskowych.

Opiekun Simby, niemiecki Kontorowicz, jest miłośnikiem zwierząt i ma bardzo silną więź ze swoim małym Bull Dogiem. Co więcej, w wywiadzie udzielonym CNN powiedział, że pies był praktycznie jego synem i że znaczył dla niego wszystko.

Lot przebiegał sprawnie, gdy samolot wszedł na Atlantyk, ale w ciągu kilku minut po wejściu do tego obszaru pilot zdał sobie sprawę, że ogrzewanie nie działa.

Mimo tej niewielkiej awarii w systemie ogrzewania nie stanowiło to zagrożenia dla bezpieczeństwa lotu, a także nie powodowało żadnego dyskomfortu dla pasażerów.

W kabinie ładunkowej powstałaby zupełnie inna sytuacja, ponieważ temperatura w tym rejonie samolotu spadłaby poniżej zera, między -40° a -60°, co spowodowałoby śmierć psa znajdującego się w przedziale przez zamrożenie.

Bohaterska decyzja

Pilot zorientował się, że grzałka się zepsuła. Ponadto wiedział z góry, że pies znajduje się w ładowni samolotu.

Ponieważ pilot miał doświadczenie w jeździe w terenie i wiedział, jak bardzo może spaść temperatura w okolicy, podjął decyzję, którą niewielu podejmie.

Poinformował, że samolot miał awarię mechaniczną, zmienił trasę lotu i wylądował na lotnisku we Frankfurcie w Niemczech, gdzie sprawdzono stan zdrowia psa, który na szczęście miał się dobrze, choć życie zawdzięcza szybkiej decyzji nowego bohatera.

Podczas tego postoju samolot został ponownie sprawdzony, aby sprawdzić, czy nie ma innych problemów i po dwóch godzinach samolot ponownie wystartował. Żaden pasażer nie narzekał, nawet znając przyczyny nieoczekiwanego postoju.

Należy zauważyć, że tym razem Simba musiał czekać na przetransportowanie innym samolotem, w którym zagwarantowano mu bezpieczeństwo.

Autor: MickiTakesPictures

Reperkusje

Sytuacją, którą wielu nazwało niesprawiedliwością, jest śledztwo prowadzone przeciwko pilotowi, dlatego jego tożsamość nie została ujawniona, ponieważ Ten nieoczekiwany przystanek kosztował Air Canada blisko 10 000 $, w prawach do lądowania i dodatkowym paliwie.

Kiedy pilot został zapytany o swoje czyny, ograniczył się do powiedzenia: „Jestem odpowiedzialny za całe życie w samolocie, zarówno ludzi, jak i zwierząt”.

To dobry przykład tego, co ludzie mogą zrobić że poza wypełnieniem prostego obowiązku, nie wahają się dwa razy poświęcić trochę, aby chronić tych, którzy ich potrzebują, a więcej, gdy decyzja o tym jest w ich rękach.

Zdjęcie dzięki uprzejmości Lluisa Satorre Gonzaleza.

Będziesz pomóc w rozwoju serwisu, dzieląc stronę ze swoimi znajomymi

wave wave wave wave wave