Zaadoptowali psa, który został dźgnięty nożem w Almería

Naif znalazł dom. Pies, który został dźgnięty w szyję w Almerii, a później uratowany przez członków organizacji El Refugio, został adoptowany Chus, kobiety mieszkającej w Madrycie.

Historia Naifa, psa, który został dźgnięty w szyję

Życie często mści się na haniebnych czynach popełnianych przez niektórych ludzi.

Naif został znaleziony na polu w gminie Adra w prowincji Almería. Jego nogi były związane, był przywiązany do słupa za szyją i miał ranę kłutą w kark.

Zwierzę zdołało przetrwać tchórzliwy atak, dopóki nie zostało uratowane przez członków obrońcy.

Jak Naif znalazł dom?

Członkowie El Refugio rozpowszechniali informacje o maltretowaniu, jakiego doznał Naif, zostało to powielone przez sieci społecznościowe i wywołało oburzenie niezliczonych ludzi.

Ale najważniejsze jest to, że po 10 dniach ponad 20 rodzin wyraziło chęć adopcji zwierzęcia.

W końcu Chus został szczęśliwym posiadaczem małego pieska, z którym od początku zaprzyjaźniła się.

„Wszystkie stworzenia są dziećmi Ojca i braćmi człowieka… Bóg chce, abyśmy pomagali zwierzętom, jeśli potrzebują pomocy. Każde stworzenie w niełasce ma takie samo prawo do ochrony ”

-San Francisco de Asis-

Rodzina Naif

„Opowieść Naifa złamała mi serce i zdecydowałam, że chcę być jego mamusią; Czuję się bardzo szczęśliwa, że życie pozwoliło mi być u jego boku ”- wyjaśniła kobieta.

To w jaki sposóbNaif znalazł rodzinę, w której czuł się kochany i chroniony. Jej adoptująca, mieszkająca w Madrycie, mieszka również z trzema innymi zwierzakami: psem i dwoma kotami, które już stały się jej towarzyszami zabaw.

„Mieliśmy cenne doświadczenie, będąc świadkiem adopcji Naif, zaledwie kilka dni po przeżyciu tak strasznego rozdziału. Naif znalazł się w ramionach osoby, która go adoptowała i z którą ma zamiar cieszyć się bardzo długim i szczęśliwym życiem. Dla nas, w El Refugio, szczęście – w tej chwili – jest nieskończone – powiedział Nacho Paunero, prezes schroniska.

Kilka faktów o El Refugio

El Refugio to organizacja non-profit, której głównym celem jest pomoc maltretowanym kotom i psom lub w sytuacji porzucenia.

Ponieważ nie przyjmuje dotacji od oficjalnych organów, firm lub partii politycznych, protektor jest finansowany ze składek swoich członków i darowizn, które otrzymują od swoich sympatyków.

W odniesieniu do agresji, jakiej doznał pies, Paunero powiedział: „Takie fakty potwierdzają, że w Hiszpanii wiele rzeczy musi się zmienić. Musimy położyć kres bezkarności, z jaką niektórzy bezduszni ludzie popełniają takie okrucieństwa jak Naif. Wzywamy każdego, kto jest świadkiem nadużycia, aby zawsze je zgłaszał i wierzymy, że nasi sędziowie potępią to zgodnie z naszymi przepisami ”.

Jak działa ochraniacz

Autor: Juanedc

Wśród działań wykonywanych przez tego obrońcę wyróżniają się:

  • Opieka weterynaryjna zebranych zwierząt
  • Identyfikacja i sterylizacja
  • Szukaj osób adoptujących
  • Podejmowanie działań prawnych przeciwko sprawcom przestępstw porzucenia i znęcania się
  • Kampanie upowszechniające w różnych mediach komunikacyjnych, aby promować poszanowanie i obronę praw zwierząt.

El Refugio posiada centrum weterynaryjne w stolicy Hiszpanii, które jest otwarte dla zwiedzających oraz schronisko w gminie El Espinar w Segowii.

„Zerowe poświęcenie” i odpowiedzialna kadencja

Co więcej, członkowie protektora, który uratował Naifa, są obrońcami „zerowej ofiary”. Dokonują eutanazji tylko wtedy, gdy śmiertelna choroba powoduje nieodwracalne cierpienie zwierząt.

Również Pracują nad osiągnięciem szeregu podstawowych praw dla właścicieli zwierząt domowych: na przykład bezpłatny dostęp do różnych miejsc publicznych:

  • Transport
  • Sklepy
  • Muzea
  • Parki
  • Plaże

Wszystko to, nie zapominając o propagowaniu odpowiedzialnego posiadania zwierząt. W przypadku Naif wydaje się, że osiągnęli więcej niż swój cel.

Będziesz pomóc w rozwoju serwisu, dzieląc stronę ze swoimi znajomymi

wave wave wave wave wave