Co koty myślą o swoich właścicielach?

Spisie treści:

Anonim

Aby dowiedzieć się, co nasze kocięta „myślą” o swoich opiekunach, przygotowaliśmy doraz obserwuj na przykład, jak koty wchodzą ze sobą w interakcje, aby wywnioskować ich strukturę społeczną. Ponadto przeanalizujemy sposób, w jaki bawią się zabawkami i zbadamy ich zachowanie o różnych porach dnia. Podobnie ich relacje z nami, właścicielami, porozmawiamy z nimi i poddamy różne testy.

Tak naprawdę niewiele wiemy o kotach. Niektóre sygnały, takie jak podnoszenie ogona, czule ocieranie się nogami i siedzenie obok nas, są, co ciekawe, tym samym, co w przypadku innych kotów.

Wniosek, do którego dojdziemy, jest taki koty, które mamy w domu, zachowują się z nami, ludźmi w bardzo podobny sposób, jak zachowują się z innymi kotami. Uważają, a przynajmniej tak się wydaje, że jesteśmy niezdarni, kiedy na nich wpadamy. Ale nie jest też logiczne myślenie, że uważają nas za głupich. Gdyby tak było, nie ocierałyby się o nas, tak jak nie ocierałyby się o inne zwierzęta, które uważają za gorsze od nich.

Kot nie jest dzikim zwierzęciem, jest w pełni udomowiony, choć czasem możemy wątpić w jego dobrze znaną samodzielność i charakter.

Relacje z kotami

Często koty nie dogadują się ze sobą, a to powoduje u nich stres i niepokój. Weterynarz będzie mógł nam opowiedzieć o wielu przypadkach właścicieli kotów, którzy przychodzą do jego gabinetu z obrażeniami spowodowanymi kłótniami między nimi.

Do najczęstszych chorób i problemów należą zapalenie skóry i zapalenie pęcherza moczowego, i wydaje się coraz bardziej jasne, że te problemy medyczne pogarsza stres psychiczny. Dlatego przed podaniem wielu leków zaprzyjaźnionym kociętom musielibyśmy przeanalizować ich styl życia.

Badania stosowane. Psy i koty

Niektóre testy przeprowadzone na University of Lincoln w Wielkiej Brytanii wykazały, że: koty po prostu nie kochają swoich właścicieli tak jak psy. Jednym z wyjaśnień tego stwierdzenia jest historia obu gatunków i ich udomowienie.

Psy są udomowione od 32 000 lat, co może wyjaśniać doskonałe relacje z ludźmi, między innymi dlatego, że oba gatunki ewoluowały razem od tysięcy lat.

Niemniej jednak, koty żyją z ludźmi od nieco ponad 9000 lat, a większość tego czasu spędziliśmy na kręceniu się przy drzwiach i jedzeniu szczątków naszych przodków, czynnościach nie zbliżających się do dobrych relacji generowanych przez takie rzeczy jak polowanie, jedzenie i spanie obok siebie.

Kolejną ważną różnicą w odniesieniu do psów jest to, że wybraliśmy psy, które nam towarzyszą, rozwijając rasy, hodując selektywnie te o pozytywnych cechach, wybierając najbardziej posłuszne i łatwe w szkoleniu do reprodukcji. Obecne rasy, które mamy w domu są wynikiem naszych działań selekcyjnych.

Niemniej jednak, koty wybierają siebie i wybierają ludzi aby zapewnić im jedzenie i inne rodzaje uwagi. W wielu przypadkach ci, którzy mieszkają z kotami, twierdzą, że zwierzęta te uważają, że są właścicielami ludzi, a nie odwrotnie. Nieco niechętne do okazywania uczuć, samozadowolone i niezależne, w przeciwieństwie do psów, kocięta wydają się potrzebować ludzi tylko do zapewnienia im schronienia, jedzenia i picia.

Dziwne zachowanie

Inteligencja kotów jest znana, co czyni je bardzo interesującymi zwierzętami, zdolnymi do przyjmowania wielu zachowań, które są prawie niezrozumiałe dla człowieka.

Koty są mądrzejsze niż nam się wydaje. Często wiedzą, jak rozróżnić, w jaki sposób muszą wchodzić w interakcje z każdą osobą. Jednym z tych powodów jest to, że zachowują się wobec nas tak samo, jak wobec swojej matki. Tego zachowania, które często nam pokazują, wielokrotnie się uczymy z ich relacji z matką. Kocięta uczą się podnosić ogony, ocierać się o matkę, bawić się i mruczeć.

Jak koty widzą swoich właścicieli?

Z czasem i współistnieniem, kot dowiaduje się, że wydając jakieś dźwięki, oznacza to, że chce, aby osoba (lub gigantyczny kot, jak sądzi), opuściła pokój, podczas gdy inne dźwięki wzywają je do zabawy, karmienia lub pieszczenia.

Kiedy „irytujemy” kota, próbując podrapać się po brzuchu bez inicjowania działania lub próbując zmusić go do zabawy bez jego prośby, w rzeczywistości powodujemy niepokój i stres. Mają skłonność do stresu. Jeśli stres występuje bardzo nieprzerwanie, mogą zachorować, więc bądź bardzo ostrożny ze swoim kocim przyjacielem.