Kiedy miłość do psa przekracza granice

Spisie treści:

Anonim

Jak daleko może posunąć się miłość do psa? Czy poza codziennością byłbyś w stanie przeciwstawić się granicom, aby się od nich nie odgradzać? Dziś Przedstawiamy historie ludzi, którzy zdecydowali się adoptować futrzaka będąc wiele mil od domu.

Kiedy Arturo poznał Mikaela

Zgódźmy się, że granice i narodowości to kwestie ludzkie, a zwierzęta o tym nie wiedzą.

Dlatego kilka lat temu, kiedy Arturo spotkał w Ekwadorze grupę szwedzkich sportowców, nie miał żadnych skrupułów, by się z nimi zaprzyjaźnić.

Arturo był porzuconym psem, który pojawił się znikąd Mikaelowi Lindnordowi i grupie sportowców, z którymi brał udział w maratonie w ekwadorskiej dżungli.

Pies był chudy i głodny, a mężczyźni na szczęście nie udawali. Zaproponowali mu hamburgera i od tego czasu zwierzę nie przestało ich śledzić.

Anonimowe, media, duże czy małe, istnieje wiele historii miłosnych dla psa, który przekracza granice. Powiemy ci kilka.

Arturo, od ekwadorskiej dżungli po szwedzki śnieg

Pomimo trudnej trasy maratonu Arturo podążał za zawodnikami w słońcu i cieniu. Kiedy nadszedł czas, aby wsiąść do kajaka i odbyć nocną wycieczkę, Szwedzi uznali, że czas pożegnać się z psem. Zabranie go ze sobą na łódź wiązało się z ryzykiem dla wszystkich.

Pies jednak wskoczył do rzeki, aby za nimi podążać i musieli go zabrać na pokład. Oto jak Arturo zrobił ze sportowcami 690 z 700 kilometrów trudnej rywalizacji - Mistrzostwa Świata w Wyścigach Przygodowych - biegnące przez region Andów, Pacyfik i Amazonkę.

Po wydarzeniu sportowym Lindnord zdał sobie sprawę, że nie może wrócić do domu bez psa..

Po tym, jak Arturo był leczony przez weterynarzy w celu leczenia starych ran i dokończono procedury wymagane do wyjazdu za granicę, mógł wyruszyć w drogę do Szwecji ze swoim nowym przyjacielem i opiekunem.

Pies z książką, filmem i podkładem

Dziś Arturo żyje szczęśliwie z Lindnordem i jego rodziną, ciesząc się śniegiem w Örnsköldsvik. Jego historia, która wtedy trafiała na pierwsze strony gazet, dziś stała się książką że jego właściciel napisał z angielskim pisarzem Valem Hudsonem: Arturo: Pies, który przeszedł przez dżunglę, aby znaleźć dom.

Tak Niewykluczone, że wkrótce zostanie nakręcony film opowiadający o konkretnej drodze, która wiodła futrzaka z Ekwadoru do Szwecji.

Co więcej, Lindnord promuje Fundację Arturo, aby pomóc bezpańskim psom w Ekwadorze i że był zaangażowany w pomoc zwierzętom, które padły ofiarą niedawnego trzęsienia ziemi, które nawiedziło ten kraj.

Inne historie o miłości do psa, który przekroczył granice

Ale historia Arturo to nie jedyna historia miłosna psa, który przekracza granice. Mniejsze, mniej spektakularne, a nawet anonimowe, wiele było, jest i będzie okazji, w których przyjaźń psów i mężczyzn nie dopuszcza granic geograficznych i politycznych. Podajemy tylko kilka przykładów:

  • Kiedy argentyński prezenter radiowy i telewizyjny Raúl Portal odwiedził Kubę, napotkał Bezdomna suka, która ochrzciła Chichę Candelę i od tego czasu stali się nierozłączni. Nie trzeba dodawać, że mały futrzak zasłynął z tego, że towarzyszył animatorowi w jego programach telewizyjnych.
  • Niemiecka Emmy Karnot Był na wakacjach na Filipinach, kiedy życie postawiło Buddy'ego na jego drodze, pięknego szczeniaka, od którego nie mogła się już odłączyć i który podróżował z nią z powrotem do rodzinnego kraju.
  • Kilka lat temu inny Szwed jechał z przewodnikiem po argentyńskiej Patagonii, kiedy pies wytrwale zaczął za nimi podążać. Mówią, że człowiek, który nie był szczególnie "zwierzę domowe", poddał się Sigue'owi, gdy pies został ochrzczony, gdy oparł głowę na jego kolanach. W ten sposób podróżnik wrócił do Sztokholmu ze swoim nowym przyjacielem.

Główne źródło obrazu: Facebook Mikaela Lindnorda.