W Nowym Jorku, na środku Manhattanu, jest miejsce, które w dzień działa jako żłobek, z masażami, fryzjerem, pokojem do medytacji, kinem… Ale najlepsze przychodzi nocą: stara fabryka tytoniu staje się jedną pierwszych klubów dla psów.
Możesz cieszyć się wszystkimi rodzajami napojów, ale bez alkoholu. Towarzyszący ludzie mogą zdecydować się na pozostanie w poczekalni (gdzie jest ekspres do kawy, codzienna gazeta i kilka iPadów do zabawy), zostawianie zwierzaków pod opieką kilku opiekunów lub wejście do środka i udział w tańcu, jeśli jesteśmy szczęśliwi.
Przestrzeń lokalu jest szeroka żeby bawiące się psy dobrze się bawiły: 300 metrów kwadratowych. Aby zostać członkiem wystarczy około 300 dolarów rocznie.
Klub-dyskoteka jest otwarty od siódmej wieczorem do północy. Dzięki temu zwierzęta mogą się dobrze bawić, podczas gdy ich właściciele realizują swoją agendę społeczną.
Szukasz nowych przestrzeni i klubów dla psów
Szacuje się, że na Manhattanie żyje co najmniej 500 000 psów, a większość z nich mieszka w przestrzeniach zbyt małych jak na ich potrzeby. Chodziło więc o znalezienie miejsca, które będzie dla nich zabawą, zacieśnienie relacji towarzyskich dla właścicieli, a to wszystko przy dźwiękach muzyki. Towarzyski, psiak i zabawny. Czyli kluby dla psów.
Tak jak w klubach ludzi, są klienci VIP, którzy przychodzą kilka razy w tygodniu i cieszą się zasłużonym uznaniem właścicieli lokali.
W Londynie ogrody zoologiczne mogą być klubami nocnymi
Niektórzy mieszkańcy londyńskiego zoo byli zdenerwowani, gdy dowiedzieli się o planach, że miejsce ma zrobić „dyskotekę ze zwierzętami”. Zoo Enterprises Ltd, bo tak nazywa się firma, wystąpiła do rady Westminster o licencję na serwowanie alkoholu i organizowanie koncertów, wydarzeń sportowych i pokazów filmowych do godziny 2 w nocy, siedem dni w tygodniu, z maksymalnie 15 000 asystentami.
Ponad 100 osób, mieszkańców okolicy, zareagowało na tę inicjatywę, mówiąc, że ta propozycja przełamałaby spokój sąsiedztwa wokół zoo, Regent Park i Primrose Hill. Policja i dzielnica Camden również zgłosiły obawy.
Głosy, które pojawiły się przeciwko tej inicjatywie, przekonują, że można zakłócić porządek publiczny a to będzie miało ogromny wpływ na bezpieczeństwo publiczne.
Incydenty w zoo
To zoo, które chce stać się klubem nocnym, było źródłem różnych kłótni, co jest jeszcze jedną troską mieszkańców tego obszaru. Wśród incydentów, które miały miejsce w londyńskim zoo, jest przypadek człowieka, który wylał piwo na tygrysa. Inny podobno zdjął ubranie i próbował zanurzyć się w basenie pingwinów.
I to nie licząc dużej liczby zgniecionych motyli, oprócz stresu, jaki zwierzęta cierpią z powodu braku snu z powodu głośnych dźwięków i lamp błyskowych podczas robienia zdjęć.
Sama londyńska policja metropolitalna twierdzi, że jest zaniepokojona tego typu zachowaniem uciążliwości, które poważnie zakłócają bezpieczeństwo publiczne.
Jednak w przypadku wszystkich tych skarg To zoo promowało utworzenie awaryjnej linii telefonicznej, aby poradzić sobie z problemami od zachowań antyspołecznych.
Według słów samego dyrektora londyńskiego zoo, Richa Storton, „Nie ma zamiaru zmieniać obecnego sposobu użytkowania ZSL London Zoo ani zwiększać liczby lub pojemności nocnych imprez plenerowych”. „Do tej pory ciężko pracowaliśmy, aby nasi sąsiedzi byli spokojni, w tym wzywając do konsultacji społecznych dla mieszkańców, aby spotkali się z nami i omówili wniosek”.
„Mamy długą historię organizowania prywatnych imprez, takich jak wesela i bar micwy, które zapewniają istotny dochód dla naszych prac konserwatorskich. To po prostu aktualizacja naszych istniejących umów licencyjnych i tych, które sugerują, że to, co proponujemy, jest „dyskoteką na świeżym powietrzu”, jest całkowicie błędne.”
Czy psy mogą tańczyć?
Odpowiedź brzmi tak. Muzyka może sprawić, że nasz przyjaciel odpręży się, uspokoi jego niepokój i poprawi nastrój. A nawet rób coś takiego jak taniec.
Najbardziej cenioną przez psy muzyką jest muzyka klasyczna, który ma zdolność, także u ludzi, budzenia pięciu zmysłów i poruszania emocji.