Nie wiedzieli, co to za zwierzę, dopóki go nie wyczyścili

Chociaż są zwierzęta, które nie mieszkają z ludźmi, to dzięki instynktowi udaje im się wyżywić i pozostać przy życiu. Czasami są narażeni na niebezpieczeństwa, których nawet sobie nie wyobrażamy. Być może nigdy o tym nie myśleliśmy, ale kiedy zdarzają się przypadki takie jak ten, o którym dzisiaj opowiadamy, jesteśmy tego bardziej świadomi. Co to było za zwierzę?

Zwierzę, można powiedzieć, niezidentyfikowane, zostało znalezione w jamie błotnej w tak złym stanie, że nie można było nawet stwierdzić, jaki to gatunek.

Tajemnicze zwierzę wypełnione błotem

Źródło: www.capital.com.pe

Niektórzy murarze w Londynie, podczas pracy, zdali sobie sprawę, że zwierzę zostało uwięzione w jamie błotnej. Nie wiedzieli, o co chodzi, ale ci odważni ludzie bezzwłocznie go uratowali.

Kiedy go usunęli, znaleźli zwierzę całkowicie pokryte błotem, którego nie można było zidentyfikować. Jedyną rzeczą, która wydawała się pewna, było to, że był to ssak, coś, co uspokajało mężczyzn. Przynajmniej to nie był wąż!

Przebywanie w takich warunkach mogło spowodować hipotermię lub uduszenie zwierzęcia, powodując jego śmierć. Wiedząc, że murarze muszą działać bez zwłoki, przestali robić to, co robią i szybko udali się do najbliższego szpitala weterynaryjnego - South Essex.

Pierwszą rzeczą, jaką bez wątpienia zrobili profesjonaliści z centrum, było umycie go. Tam odkryli, kim był nowy lokator szpitala. To było nic więcej i nic mniej niż piękny lisiątko rudego lisa. Bez błota wyglądał wspaniale. Musieli jednak wykonać niezbędne testy, ponieważ nie wiedzieli, jak długo był uwięziony w jamie błotnej.

Po kilku badaniach wszystko wydawało się być w porządku, chociaż Mudssey, jak nazywano go w szpitalu, był bardzo słaby, więc trafił do szpitala.

Przebywanie w błotnistej dziurze jest bardzo szkodliwe dla zdrowia. To nie liczy wysiłku, który musiałbyś włożyć, aby poruszać się z całym tym obciążeniem. Dlatego zalecono, aby Mudssey spędził kilka dni w szpitalu, aby odpocząć i odpowiednio się odżywiać, aby mógł odzyskać siły do 100%.

W ciągu zaledwie kilku dni Kiedy Mudssey odzyska pełną moc, zostanie zabrany z powrotem do swojego siedliska, pewny, że nie zachoruje. Świetna robota zarówno ze strony murarzy, jak i personelu szpitala.

Mudssey nie jest jedynym uratowanym

Źródło: www.capital.com.pe

Jednak Mudssey nie jest wyjątkiem. To tylko jeden z wielu psów i innych zwierząt, które zostały uratowane z niebezpiecznych sytuacji. Przypominamy o niektórych:

  • Szczeniak strażaka. Jack był przystojnym szczeniakiem bokserem, kiedy został uratowany z pożaru. Miał oparzenia 75% ciała i wszystko wskazywało na to, że nie przeżyje. Nikt go nie zgłosił, więc strażacy trzymali go w koszarach i otoczyli niezbędną opieką. Jack zaczął być używany jako pies terapeutyczny dla poparzonych dzieci. Dziś jest częścią straży pożarnej.
  • Księżyc. 10 lutego zgłoszono zaginięcie Luny, owczarka niemieckiego. Mimo intensywnych poszukiwań przeprowadzonych na prośbę właścicieli, Luna się nie pojawiła. Tydzień później te poszukiwania zostały przerwane. Jednak jej właściciel był przekonany, że pies jest doskonałym pływakiem i dlatego dotarłaby do jakiegoś wybrzeża. Nikt nie wiedział w tym czasie, ale okazało się, że miał rację, ponieważ Luna została znaleziona miesiąc później na pobliskiej wyspie.
  • Osioł. W Irlandii pewna pani widziała, jak osioł tonął z powodu powodzi. Złą rzeczą w tej historii jest to, że pani nie potrafiła pływać, więc nie mogła pomóc biednemu zwierzęciu. Ale szybko zareagował i umieścił ogłoszenie na stronie poświęconej ratowaniu zwierząt. Przybyli szybko i szybko i byli w stanie uratować mu życie. Całkiem bohaterski akt.

Źródło zdjęć: www.capital.com.pe

Będziesz pomóc w rozwoju serwisu, dzieląc stronę ze swoimi znajomymi

wave wave wave wave wave