Dlaczego w Europie są szopy pracze?

Spisie treści:

Anonim

Wielu nie zdaje sobie sprawy, że szopy pracze, mimo że są gatunkiem amerykańskim, są w Europie i stają się coraz liczniejsze.. Wygodnie jest przeanalizować, w jaki sposób doszliśmy do tej sytuacji i jaką część odpowiedzialności ponosi nasze społeczeństwo w tym problemie.

Kim są szopy pracze?

Szop pracz to gatunek szopowatego amerykańskiego, który ma bardzo charakterystyczny wygląd: Ssak ten, podobnie jak mały niedźwiedź, ma długi ogon w czarno-białe paski, a także szare futro i bardzo charakterystyczną czarną maskę.

Gatunek ten występuje na dużej części kontynentu amerykańskiego, zwłaszcza w Stanach Zjednoczonych. Są to wszystkożerne zwierzęta, które wykorzystują ludzkie odchody, nic więc dziwnego, że pojawiają się na wysypiskach lub w sąsiedztwie.

Te zwierzęta są bardzo popularne, zwłaszcza po filmach animowanych. Znane jako myjące niedźwiedzie ze względu na nawyk mycia żywności, zwierzęta te mogą wyglądać jak zwierzęta, ale są dość agresywną dziką przyrodą, która może być niebezpieczna.

Jak to możliwe, że w Europie mamy szopy pracze?

Szop pracz został sprowadzony do Europy około 1930 r., albo do polowań, albo na fermach futer, z których zwierzęta te uciekły. Po adaptacji tych zwierząt do różnych ekosystemów w Europie Środkowej, mogły się rozwijać.

Nie po raz pierwszy przemysł futrzarski wprowadził gatunki, które stają się inwazyjne, takie jak norka amerykańska. W wielu przypadkach grupy zwierząt wypuszczały te zwierzęta i zamiast trzymać je w niewoli, uwalniały je, co zwiększyło problem.

W przypadku Hiszpanii i Włoch, gdzie występują populacje szopów, główną drogą wejścia był handel tym gatunkiem jako zwierzę domowe. Naukowcy uważają, że te zwierzęta powinny być zakazane jako zwierzęta domowe w Europie, ponieważ w wielu krajach są nadal dozwolone.

Prawodawstwo Hiszpanii i innych krajów Unii Europejskiej dotyczące gatunków inwazyjnych pozwala na posiadanie praktycznie każdego zwierzęcia, które nie jest uważane za inwazyjne. Jednak wiele zwierząt nie jest uważanych za inwazyjne, dopóki nie jest za późno, jak miało to miejsce w przypadku szopa pracza i innych gatunków, takich jak ostronos.

Jaka jest sytuacja szopów praczy w Europie?

Do dziś szopy pracze stały się jednym z najniebezpieczniejszych gatunków inwazyjnych w Europie, głównie ze względu na ryzyko przenoszenia wścieklizny i żerowania na jajach zagrożonych ptaków.

Populacje szopów pracz wzrosły ogromnie i uważa się, że od 1990 r. w Europie jest 300% więcej szopów. Gatunek ten jest zdolny do przystosowania się do ekosystemów bez ingerencji człowieka, ale także do środowisk wiejskich i miejskich, gdzie wykorzystają ludzkie odchody, aby się wyżywić.

Takie środowisko pozwoliło szopom na ekspansję, ponieważ w obecności dużej ilości pokarmu były w stanie zwiększyć ich płodność i wielkość miotów.

Obecna sytuacja sugeruje, że szopy pracze w Europie wymknęły się spod kontroli i że należy podjąć pilne środki w celu kontrolowania ich populacji. Niestety oznacza to, że w wielu przypadkach należy zastosować śmiertelną kontrolę nad tym gatunkiem, co nie jest przyjemne ani etyczne, ale wielu twierdzi, że kontrolowanie populacji poprzez kastrację lub niewolę jest niewykonalne.

Bardzo ważne jest, aby nie karmić tych zwierząt: interakcja między dziką przyrodą a ludźmi nie jest konieczna, a pozyskiwanie pokarmu od ludzi czyni je bardziej pewnymi siebie, ale równie agresywnymi zwierzętami.

Ta klasa zwierząt to te, które najczęściej atakują ludzi, gdy czują się zagrożone, chociaż to zagrożenie jest postrzegane tylko przez zwierzę. Tymczasem zwierzęta, które nie zostały zhumanizowane, będą miały tendencję do ucieczki, a problem z szopami i innymi gatunkami inwazyjnymi wydaje się narastać z powodu ludzkiej ignorancji.