Małpy kradną przez nas

Spisie treści:

Anonim

To, że małpy kradną, kiedy mają okazję, wydaje się być wyryte w zbiorowej wyobraźniPrawda jest jednak taka, że zachowania te występują zwłaszcza na obszarach całkowicie niekontrolowanej turystyki, gdzie główną przyczyną tych zachowań jest człowiek, co może mieć poważne konsekwencje.

Małpy okradają turystów

Widok małp i innych naczelnych na wolności jest czymś, co wielu ludzi uważa za atrakcyjne. Są bardzo popularną grupą zwierząt, więc każdy, kto podróżuje do niektórych obszarów Ameryki Południowej, Afryki czy Azji Południowo-Wschodniej, chce z nimi obcować.

Wykorzystywało to wiele osób i firm, dlatego w wielu rejonach turystycznych tego typu zachowania promuje się sprzedając ludziom jedzenie dla małp lub nie regulując tego typu aktywności. Rzeczywistość jest taka, że w miejscach takich jak Gibraltar czy Tajlandia wiele osób udaje się z jedzeniem do miejsc, gdzie przyzwyczajone są dzikie naczelne, więc to normalne, że kojarzą jedzenie z człowiekiem.

My naczelne jesteśmy bardzo inteligentnymi i dość przystosowalnymi zwierzętami, dlatego chętnie korzystamy z nowych zasobów, takich jak turyści. To z tego powodu te naczelne, które żyją w środowiskach turystycznych, spędzają znacznie mniej czasu na karmieniu, ponieważ spożywają hiperkaloryczną żywność produkowaną przez i dla ludzi.

Niebezpieczeństwa niekontrolowanych interakcji z naczelnymi

Wśród naczelnych dzielimy podstawy języka: małpy i ludzie używają gestów mimicznych do komunikowania się w bardzo złożony sposób, co trudno zauważyć w innych grupach królestwa zwierząt, takich jak ptaki i gady. Niemniej jednak, Tak jak Szwed i Nigeryjczyk prawie się nie rozumieją, chociaż obaj używają języka mówionego, tak prawda jest taka, że między nami dzieje się to samo.

Wyraźnym przykładem jest ludzki uśmiech, tak wykorzystywany w świecie kina: wiele innych naczelnych, takich jak słynna małpa kapucynka o twardych głowach, jest szkolonych, by robić taką minę. Problem polega na tym, że u naczelnych zwykle reprezentuje twarz uległości i strachu, co zwykle pojawia się po agresji lub konfliktach.

Oznacza to, że wiele zwierząt jest szkolonych ze strachem, aby zrobić taką minę, a także, że człowiek kojarzy tę twarz z czymś przyjaznym, gdy tak nie jest. Dlatego ataki małp na ludzi są powszechne, ponieważ stanowią ponad 20% ukąszeń zwierząt. Przy wielu okazjach myślimy, że małpa wysyła nam buziaki lub uśmiecha się do nas i faktycznie nam grozi, więc odwzajemnienie gestu z ignorancji może być kosztowne.

Atak jednego z tych zwierząt oznacza nie tylko ryzyko mierzone w ukąszeniach, ale także w chorobach.

Chociaż zdolność przenoszenia wielu chorób wirusowych jest nieznana, prawda jest taka: Choroby takie jak AIDS, Ebola, wścieklizna czy niektóre śmiertelne wirusy opryszczki dzielimy z resztą naczelnych.

Zagrożenia dla naczelnych wynikające z interakcji z ludźmi

Problem polega na tym, że ta aktywność żywi się sama z siebie, a im bardziej turyści będą denerwować te zwierzęta, tym bardziej małpy kradną, do tego stopnia, że są uważane za niebezpieczne. W Gibraltarze zwierzęta składano w ofierze, ponieważ zaczęły wchodzić do domów, co jest niedopuszczalne u gatunku makaka gibraltarskiego, któremu grozi wyginięcie.

Oczywiście spożywanie żywności przez ludzi ma poważne konsekwencje dla zdrowia tych zwierząt: wyraźnym przykładem jest to, co stało się z pokojowymi pawianami. Grupa z nich zmarła z powodu spożywania ludzkiej żywności. Ponadto ludzie mogą również przenosić choroby na te zwierzęta, takie jak przeziębienia i przeziębienia na gatunki takie jak goryl górski.

Kiedy idziemy zobaczyć te zwierzęta w ich środowisku, musimy robić to ostrożnie i nie popadać w pragnienie interakcji z nimi. Musimy udać się do odpowiedzialnych rezerwatów, gdzie zwierzęta te nie są wykorzystywane, co doskonale widać z daleka dzięki lornetkom i aparatom fotograficznym.

W ten sposób możemy walczyć z często używanym stereotypem, że małpy kradną i możemy cieszyć się ich naturalnymi zachowaniami, nawet jeśli nie pozwalają nam zrobić fajnego zdjęcia.