Kot andyjski: kot w poważnym niebezpieczeństwie

Spisie treści:

Anonim

Kot andyjskiLampart jakobita) to mały dziki kot endemiczny dla Ameryki Południowej. Jest o jeden z najbardziej zagrożonych gatunków na kontynencie amerykańskim i jest to jeden z najbardziej nieznanych kotów na planecie. Jego dystrybucja ogranicza się do górskich regionów Andów, Peru i północnej Boliwii, Chile i Argentyny.

Uważany za święte zwierzę przez wiele plemion andyjskichgatunek ten ma dużą wartość historyczną dla lokalnych społeczności. Jego postać jest reprezentowana na petroglifach wyrytych przez różne kultury wysokich andyjskich i uważany jest za opiekuńczego ducha gór. Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o tym pięknym zwierzęciu w niebezpieczeństwie, czytaj dalej.

Jaki jest kot andyjski?

Mamy do czynienia z małym kotem o długości od 74 do 85 centymetrów, z długim, obrączkowanym ogonem, który w sumie przekracza 40 centymetrów. Zazwyczaj nie przekracza 35 centymetrów wysokości i waży od 4 do 7 kilogramów. Innymi słowy, to zwierzę ma wymiary bardzo podobne do kota domowego.

Jego szata jest długa i gęsta, szara z czerwono-żółtawymi plamami równomiernie rozmieszczonymi po obu stronach ciała. Brzuch jest biały. Uszy są duże i zaokrąglone, nos całkowicie czarny, a nogi krótkie i mocne.

Siedlisko kota andyjskiego

Ten dziki kot żyje w suchym, skalistym środowisku, z niewielką roślinnością i w pobliżu źródeł wody. Występują na dużych wysokościach, między 3000 a 5000 metrów nad poziomem morza, gdzie temperatury są ekstremalne, a silne podmuchy wiatru wieją nieprzerwanie.

Ponieważ te skaliste krajobrazy nie są ciągłe, siedlisko kota andyjskiego – i jego ofiary – jest naturalnie rozdrobnione. Z tego powodu niepokoje ludzkie jeszcze bardziej utrudniają rozprzestrzenianie się. Gęstość jego populacji jest bardzo niska, gdyż obecnie szacuje się około 1378 osobników dorosłych na wolności, ale liczba ta maleje.

Ponadto uważa się, że kot andyjski i kot pajonal (Lampart colocolo) dzielą terytorium. Kociak, który nas tutaj dotyczy, jest gatunkiem bardziej wyspecjalizowanym i ma bardziej ograniczony zakres zasobów niż kot łąkowy, więc ma przewagę w konkurencji międzygatunkowej.

Ze względu na jego nieuchwytne zachowanie i trudność terenu, niewiele jest obserwacji tego zwierzęcia. Tylko dzięki zaawansowanym technikom, takim jak zastosowanie wnyków i obroży radiowych, udało się obliczyć liczbę wolnych okazów.

Nieuchwytne i nieznane zwierzę

Kot andyjski to samotnik i bardzo trudny do zauważenia, więc nie znamy zbyt wielu informacji o ich sposobie życia. Uważa się, że jego aktywność jest najczęstsza w nocy iw pierwszej połowie dnia, kiedy prawdopodobnie łatwiej jest pozyskać zdobycz.

Stwierdzono w parach między lipcem a grudniem, a z młodymi między październikiem a kwietniem. Matka może chronić swoją ściółkę w chodnikach, w których ryją ssaki lub w szczelinach między skałami.

Główną ofiarą kota andyjskiego są rodzime gryzonie, jak perykot o szarym brzuchuPhyllotis xanthopygus), szynszylo (Lagidium viscacha), szczur szynszylowy szary (Abracoma cinerea) lub szczotka ogon szczura (Octodontomys gliroides). Udokumentowano, że może również chwytać ptaki, owady i inne małe ssaki.

Zagrożenia świętego kota Andów

Główne zagrożenia stojące przed kotem andyjskim to: kłusownictwo, niedobory zdobyczy i utrata siedlisk. Niestety ten kot jest uważany za święty w rdzennych tradycjach i jest składany jako ofiara na festiwalach. To, wraz z kłusownictwem na ich futro, to dwa główne zagrożenia, na jakie cierpi ten gatunek.

Poszerzenie granicy rolniczej, nieodpowiednia gospodarka hodowlana i wydobycie wody dla rosnącej działalności wydobywczej i naftowej na wyżynach Ameryki Południowej są to działania antropiczne, które również zmieniają siedlisko kota andyjskiego.

Monitoring wolnych okazów, stowarzyszenie między różnymi krajami goszczącymi ten gatunek oraz współpraca organizacji pozarządowych, takich jak Andean Cat Alliance, starają się poprawić sytuację tego dzikiego kota. Zdobycie większej ilości informacji o swoim gatunku, podniesienie świadomości i zmiana jego statusu z zagrożonego to trudne zadanie, ale nie niemożliwe.