Stopniowo rozumiemy, że różnice między ludźmi i nie-ludźmi nie są tak liczne, jak wcześniej sądzono. Udało się to osiągnąć badając głównie komunikację zwierząt, ale czy uważasz, że komunikacja jest zarezerwowana dla żywych istot o złożonym umyśle? Czy zastanawiałeś się kiedyś, na przykład, jak wygląda komunikacja w robakach?
No tak, w kolejnych wierszach przedstawiamy niektóre formy komunikacji tych bezkręgowców. Będziesz zaskoczony, jak skuteczny jest język niewerbalny w świecie zwierząt.
Czym jest robak?
Wydaje się, że to bardzo proste pytanie, ale słowo „robak” jest bardzo ogólne i używane potocznie. Co zwykle rozumiemy przez robaka jest to wydłużony owad o miękkim ciele, pozbawiony kończyn - lub z bardzo słabo zaznaczonymi kończynami - i pełzający. W ujęciu taksonomicznym możemy wyróżnić trzy grupy:
- Pierścienie:Żyją w miejscach wilgotnych lub w morzu, a ich ciało jest symetrycznie podzielone na pierścienie. Przykładem jest dżdżownica lub pijawka.
- Nicienie: cylindryczny, bezpierścieniowy i symetryczny. Na pewno je poznasz przez Anisakis ryby.
- Płazińce:są spłaszczone i symetryczne, jak wstążka. Większość z nich to pasożyty, podobnie jak tasiemce.
Aby skupić się na niektórych gatunkach, porozmawiamy o konkretnych przykładach komunikacji w obrębie tych taksonów, ponieważ gatunków robaków jest prawie niezliczona ilość. Później są dane, które dają dobrą rozmowę, więc nie przegap tego.
Jak wygląda komunikacja w robakach?
Na poziomie ogólnym te bezkręgowce komunikują się za pomocą feromonów i dotyku. Mimo to, naprawdę zaskoczy Cię to, co dzieje się z tą komunikacją. Podajemy dwa przykłady.
1. Dżdżownice, które kierują się tarciem
Nałogowi mieszkańcy wilgotnych miejsc i potomkowie wodnych robaków, zwykle znajdujemy je pod ziemią, gdzie żywią się żywą i martwą materią organiczną. W związku z tym, robaki są przystosowane do obu środowisk wodnych -oddychać przez skórę i uciekają się do spoczynku, aby uniknąć wysychania - jak w przypadku ziemskich.
Kilka lat temu grupa naukowców zaobserwowała podczas eksperymentów, że: dżdżownice miały tendencję do zbijania się razem, by unosić się na powierzchnię podłoża a także w laboratorium, gdzie wybierali drogę, gdzie było jedzenie, ale jak to robili?
Odpowiedź, jaką znaleźli, brzmiała, że robili to dotykiem: poprzez kontakt z innymi osobnikami robaki kierowały się nawzajem do opisanych powyżej miejsc. To, oprócz czynnika komunikacyjnego, pełniło funkcję ochronną, ponieważ wielokrotnie były grupowane w sferę.
Po drugie, robaki wydzielają płyny antybakteryjne, które chronią je przed czynnikami zakaźnymi. Dlatego kontakt między nimi dodałby więcej tych płynów, co dodatkowo zwiększa współczynnik ochrony. Po raz pierwszy zaobserwowano zachowania społeczne u robaków tego typu.
![](https://cdn.good-pets.org/1508329/cmo_es_la_comunicacin_en_los_gusanos__2.jpg.webp)
2. Caenorhabditis elegans, nicienie, które otworzyły drzwi komunikacyjne swojej gromady
Kiedy Frank C. Schroeder i jego zespół odkryli, że ten gatunek nicieni komunikuje się za pośrednictwem sygnałów chemicznych, naukowcy nie przypisali mu zasług. Ta forma komunikacji okazała się bardzo złożona, gdzie różne kombinacje związków chemicznych tworzyły coś w rodzaju składni.
Z tego wynikło kolejne pytanie: czy tak wygląda komunikacja u nicieni? Paul Sternberg zastanawiał się, czy można to zastosować do całej krawędzi nicieni i będziesz zaskoczony: Możliwe, że wszystkie nicienie wydzielają cząsteczki, które w połączeniu z innymi działają jak słowa. Mamy do czynienia z rodzajem uniwersalnego języka.
![](https://cdn.good-pets.org/1508329/cmo_es_la_comunicacin_en_los_gusanos__3.jpg.webp)
Jak mogłeś zauważyć, komunikacja, a nawet zachowania społeczne, w coraz mniejszym stopniu ograniczają się do najbardziej skomplikowanych ewolucyjnie zwierząt.
Takie odkrycia otwierają wiele drzwi i nie tylko do zrozumienia, jak wygląda komunikacja w robakach, ale opracowanie bardziej zrównoważonych technik medycznych i biologicznych, jeśli chodzi o zwalczanie szkodników niektórych z tych bezkręgowców.