Co mają na myśli rolnicy, gdy mówią o bydlęcym smutku?

Spisie treści:

Anonim

„Smutek bydła” to potoczne określenie grupy chorób, które regularnie dotykają bydła. Jest to zespół wywołany przez dwa bardzo różne mikroorganizmy: pasożyta i bakterię. Oba są przenoszone przez ukąszenie owada, więc są chorobami wektorowymi.

Objawy wywołują u zwierzęcia stan trwałej apatii i obojętności. Krowy tracą zainteresowanie swoimi towarzyszami i otaczającym ich środowiskiem z powodu ogólnego złego samopoczucia. Na tym polega trudność choroby: kluczem jest uświadomienie sobie, że ten tak zwany smutek jest stanem patologicznym.

Bydlęcy smutek, dolegliwość, która nie może pozostać niezauważona

Termin odnosi się do dwóch chorób, chociaż łączy je kilka cech. W szczególności rolnicy, którzy mówią o tym zespole, opisują babeszjozę i anaplazmozę bydła, których przyczyny są następujące:

  • Pasożyty mikroskopowe z rodzaju Babesia.
  • Bakterie Gram-ujemne (Anaplazma marginalna).

Rosnące znaczenie chorób wektorowych

Zapadalność na choroby przenoszone przez wektory stale rośnie, zarówno u zwierząt, jak i ludzi. Tak jest w przypadku większości patologii sezonowych, także tych, które dotyczą nas w tych liniach.

„Smutek bydlęcy” jest przenoszony przez ukąszenia stawonoga zwanego pospolitym kleszczem bydlęcym (Rhipicephalus microplus). Opisano również przypadki, w których w transmisji biorą udział inne owady wysysające krew, takie jak gzy czy komary.

Kto zwykle cierpi z powodu tego „bydlęcego smutku”?

Prawda jest taka, że wszystkie rodzaje bydła cierpią na tę chorobę, ale nasilenie objawów zależy od takich czynników, jak wiek zwierzęcia. Młode cielęta w wieku poniżej 12 miesięcy cierpią na łagodne infekcje o niskiej śmiertelności.

Po drugie, zwierzęta starsze niż 2 lata mogą wykazywać śmiertelność wahającą się od 20% do 50%. W ten sposób będzie to nie tyle poważna choroba wśród cieląt, ile raczej wśród dorosłego bydła.

Objawy, które dają nazwę takiej konkretnej chorobie

Krowy cierpiące na infekcje przez Babesia lub Anaplazma nie wykazują nadmiernie specyficznych objawów. Są raczej typowe dla każdej wyniszczającej choroby, takiej jak gorączka, utrata apetytu, depresja lub osłabienie.

U krów w okresie laktacji następuje gwałtowny spadek produkcji mleka, co ostrzega hodowcę, że coś jest nie tak. Jednak u bydła mięsnego choroba zwykle nie jest wykrywana, dopóki chore zwierzę nie jest zbyt słabe.

Powodem pojawienia się tych objawów jest zniszczenie czerwonych krwinek, ponieważ są one atakowane przez którykolwiek z wyżej wymienionych mikroorganizmów. Powoduje to anemię hemolityczną – spowodowaną rozpadem tych komórek – która powoduje ciągłe pogarszanie się stanu zdrowia zwierzęcia.

Dlatego krowy wydają się smutne: mają opuszczone uszy, przygnębione twarze i są wykluczone z grupy.

Jak to się diagnozuje?

Ponieważ nie ma konkretnych objawów, w przypadku wielu innych patologii bydła konieczna jest diagnostyka różnicowa. Na przykład z leptospirozą, zatruciem jadem kiełbasianym lub wąglikiem. Mimo to, mogą pojawić się pewne podejrzenia, gdy wektory są obserwowane w stadzie.

Jedynym dowodem klinicznym potwierdzającym rozpoznanie „smutku” jest bezpośrednia obserwacja drobnoustrojów odpowiedzialnych za chorobę. Dzięki pewnym analizom można zobaczyć Babesia spp. lub Anaplasma spp. w czerwonych krwinkach chorego zwierzęcia.

Ostatnim krokiem będzie wykonanie odpowiednich testów serologicznych do wykrywania antygenów lub materiału genetycznego drobnoustroju chorobotwórczego. W rzeczywistości w ten sposób możliwe będzie rozróżnienie bez możliwości popełnienia błędu między jednym środkiem a drugim, aby przejść do jego leczenia.

Czy leczy się „bydlęcy smutek”?

Jak większość chorób zakaźnych, jeśli zostanie złapany wcześnie, objawy można kontrolować. Aby to zrobić, musisz najpierw wiedzieć na pewno, który organizm powoduje objawy u tego zwierzęcia:

  • Do specyficznego leczenia babeszjozy stosuje się leki przeciwpasożytnicze, specyficzne przeciwko tym pierwotniakom.
  • Tetracykliny, które są lekami przeciwdrobnoustrojowymi, są stosowane w leczeniu anaplazmozy.

Problem z obiema patologiami polega na tym, że jeśli diagnoza nie dotrze na czas, pogorszenie jest zwykle nieodwracalne. Dlatego bez wątpienia najlepszą rekomendacją jest stosowanie szczepionek.

Szczepienie bydła przeciwko babeszjozie i anaplazmozie

Są często używane szczepionki zawierające czerwone krwinki od krów zakażonych patogenem o zmniejszonej zjadliwości. Stosuje się je co roku u bydła w wieku od 4 do 10 miesięcy pochodzącego z zakładów, w których zwykle występują przypadki kliniczne.

Wygodne jest również szczepienie osób urodzonych w obszarach wolnych od kleszczy, które mają zostać przeniesione do miejsc, w których mogą występować kleszcze. Są one jednak przeciwwskazane u dorosłych zwierząt, na wypadek gdyby zjadliwość mogła zostać odwrócona. Dlatego szczepionka jest stosowana tylko w bardzo specyficznych przypadkach iw bardzo dobrze kontrolowanych warunkach.

„Smutek bydła” to prawdziwe wyzwanie dla południowoamerykańskiego bydła

Kraje tropikalnego i subtropikalnego obszaru Ameryki Łacińskiej mówią o tym jako jedna z największych przeszkód w hodowli bydła. Liczne straty w produkcji mleka i mięsa, wysokie koszty leczenia lub szczepień oraz wysoka śmiertelność bydła nie dają wytchnienia rolnikom.

W wyniku zmiany klimatu ta i inne choroby wektorowe przesuwają się tylko w kierunku regionów o klimacie umiarkowanym.