Policja wykazała się zwinnością, gdy użyła liny do uratowania szczeniaka uwięzionego w studzience kanalizacyjnej

Spisie treści:

Anonim

Codzienność bezdomnych szczeniąt jest bardzo smutna. Cóż, muszą znosić niesprzyjający klimat, nie mogą jeść, a przy braku podstawowej opieki istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo rozwoju złożonych chorób.

Ponadto, będąc zmuszonym do wędrowania dzień i noc, istnieje możliwość, że dotrą do niebezpiecznych miejsc, z których utkną i nie będą mogły samodzielnie się wydostać. Tak jak stało się to z bezbronnym futrzakiem w Meksyku.

Ale na szczęście władze zdołały go na czas uratować. Dlatego w tym artykule opowiemy o wszystkim, co wydarzyło się w tej historii.

Cierpienie, którego doświadczał szczeniak w kanalizacji

Pies, który błąkał się po ulicach Culiacán, szukał miejsca do odpoczynku. Z tego powodu wszedł do kanalizacji, nie biorąc pod uwagę, że ta decyzja stanie się dla niego koszmarem.

Cóż, utknął tam. Z tego powodu nie mógł wrócić na ulice w poszukiwaniu choćby kawałka jedzenia.

Podobnie w przypadku ulewnego deszczu był skazany na fatalny wynik. Cóż, mógł się utopić lub doznać poważnej hipotermii.

W ten sposób nie miał innego wyjścia, jak zwrócić na siebie uwagę kogoś, kto mógłby go uratować. W związku z tym zaczął płakać i zdołał uświadomić sąsiadom, co się dzieje.

W rezultacie starsza kobieta zbliżyła się do miejsca zdarzenia i próbowała go wyciągnąć. Jednak mimo wszystkich wysiłków nie udało mu się to.

Cóż, teren był bardzo skomplikowany i czuła, że też może spaść. To dlatego, że nie miał wystarczającej wiedzy, aby przeprowadzić te akcje ratunkowe.

Nie zignorował jednak sytuacji, tylko skontaktował się z policją. Cóż, w tym momencie liczyło się dla niego tylko to, aby szczeniak mógł przezwyciężyć przeciwności losu.

Akcja ratunkowa prowadzona przez władze

Po ustaleniu, co się stało, zespół policji potwierdził kobiecie, że przejmie kontrolę nad sytuacją. Z tego powodu natychmiast przenieśli się w rejon, w którym znajdował się pies.

Po przybyciu zdali sobie sprawę, że sprawa jest naprawdę bardzo skomplikowana. To dlatego, że odpływ był bardzo głęboki i nikt nie byłby w stanie dotrzeć do futrzaka, gdyby tam nie wszedł.

W wyniku tego policjanci przywiązali linę ratunkową do drzewa, a następnie wprowadzili ją do studzienki. W ten sposób jednemu z nich udało się go przytrzymać i zejść dokładnie w miejsce, w którym pozostawiono szczeniaka.

W związku z tym złapał go jedną ręką, podniósł i podał drugiemu oficerowi, który czekał na twardym gruncie. Dzięki temu futrzak znów mógł być bezpieczny.

W ten sposób starsza pani napełniła się spokojem, wiedząc, że szczeniakowi udało się przezwyciężyć ten impas. Ponadto podziękował policji za świetną robotę.

W ten sposób, teraz jedyną rzeczą, na którą mamy nadzieję z pisania My Animals, jest to, że pies może zostać przeniesiony do schroniska. To z intencją, aby nie być ponownie narażonym na podobne niebezpieczeństwo i możliwość adopcji przez kochającą rodzinę.

Jak pomóc bezdomnym psom?

Jak pokazuje ta historia, bezdomne szczenięta są otoczone wieloma niebezpieczeństwami. Dlatego ważne jest, aby ludzie podali im pomocną dłoń.

W tym celu mogą przede wszystkim skontaktować się ze schroniskiem za każdym razem, gdy znajdą bezpańskiego psa. To po to, aby mogli się nim zaopiekować i zaspokoić wszystkie jego priorytetowe potrzeby.

Z drugiej strony jest też alternatywa, żeby cała grupa sąsiadów zjednoczyła siły, by zaopiekować się bezdomnymi szczeniakami, które mieszkają na ich osiedlu. Cóż, łącząc zasoby, będzie im łatwiej dawać im szczepionki, karmić je i okazywać im miłość, na jaką zasługują.

W końcu ludzie mogą wybrać szlachetną i piękną ścieżkę adopcji.