Niedźwiedź lubi wycierać się na słońcu po spędzeniu 25 lat w cyrku

Spisie treści:

Anonim

Na szczęście w ostatnich latach niestrudzenie pracowaliśmy nad zwalczaniem znęcania się nad zwierzętami. Cóż, istnieje wiele działań społeczeństwa, które narażają te żywe istoty na niebezpieczeństwo.

Jednym z nich są cyrki, ponieważ zwierzęta są usuwane z ich naturalnego środowiska i nie pozwalają im rozwijać się zgodnie z wymogami instynktu. Ponadto trzymają je w powtarzającym się zamknięciu i nie zaspokajają ich potrzeb za każdym razem, gdy tego potrzebują.

Tak stało się z Toshką, niedźwiedzicą, która przez 25 lat była wykorzystywana przez cyrk. W ten sposób żył w niepewnych warunkach i cierpiał m altretowanie, aby zostać wyszkolonym tak, jak chcieli właściciele tego miejsca.

Z tego powodu grupa ratowników zorientowała się w sytuacji i podjęła decyzję o ratowaniu zwierzęcia. W ten sposób, po wielu staraniach, udało im się wydostać zwierzę z cyrku i przenieść do rezerwatu przyrody.

W ten sposób po 25 latach udało im się zanurzyć go w środowisku otoczonym naturą, którego potrzebuje jego gatunek. Podobnie, żeby cieszył się wolnością, która została mu odebrana na tak długo.

Przybycie do sanktuarium

Jednak mimo dobrych intencji grupy ratowniczej niedźwiedź początkowo bał się tego miejsca. Cóż, po tak długim czasie zapomniał o swoich rodzimych potrzebach i bał się, że coś złego mu się stanie podczas eksploracji tego miejsca.

W ten sam sposób, z powodu całego złego traktowania, którego doznał, miał wyraźny strach przed ludźmi. Dlatego nie był zainteresowany wpadnięciem na pracowników świątyni.

Tak przez pierwsze dni ukrywał się wśród krzaków. To dlatego, że zrozumiał, że było to jedyne miejsce, gdzie nikt nie mógł go zaatakować.

Jednak z biegiem czasu zdał sobie sprawę, że nowi ludzie wokół niego traktują go inaczej. Z tego powodu postanowił trochę ustąpić i zacząć poznawać otoczenie.

To dlatego, że rozumiał, że każdy z nich zaspokajał jego potrzeby na czas i dbał o to, by czuł się dobrze. Podobnie pozwalali mu poruszać się, gdzie chciał i wykonywać czynności, które przykuwały jego uwagę.

W ten sposób zaczął cieszyć się przyrodą i stopniowo nabywał nawyków typowych dla swojego gatunku. Cóż, jego intencją było cieszyć się nowym życiem i zapomnieć o wszystkich złych chwilach, które przeżył 25 lat temu.

Dzięki temu znalazł ulubione hobby, które stopniowo poprawia jego zdrowie i samopoczucie. Polega to na ułożeniu się wygodnie pod strumieniem wody, aby wziąć prysznic i wysuszyć się na słońcu.

Tutaj udostępniamy ekscytujące wideo, abyś mógł być świadkiem poprawy niedźwiedzia:

Ostateczna refleksja

Ta historia pokazuje, że ludzie nadal są wielkim zbawieniem zwierząt, które doświadczają niesprawiedliwości. Cóż, to oni mają głos, by potępić i doprowadzić do pilnej zmiany.

W ten sam sposób obrońcy zwierząt muszą kontynuować walkę, aby wyeliminować działania, które wpływają na te istoty. Dzieje się tak dlatego, że to one mogą sprawić, że każdy z nich stopniowo wróci do swojego naturalnego środowiska.