Pies ratuje młodą kobietę przed byciem ofiarą wykorzystywania seksualnego

Spisie treści:

Anonim

Chociaż sposób, w jaki pies chroni swojego pana i rodzinę, jest dobrze znany, to właśnie przypadki skrajne pozwalają zrozumieć siłę tego stwierdzenia po zauważeniu, że psy są nie tylko najlepszymi przyjaciółmi człowieka, ale także jego najbardziej bezwarunkowymi obrońcami.

Pokazujemy, jak wydarzenie z 2016 roku wyjaśnia bezwarunkowe wsparcie naszych psich przyjaciół, które miało miejsce w Anglii, kiedy labrador retriever swoją odwagą zapobiegł wykorzystywaniu seksualnemu swojego młodego właściciela przez przestępcę.

Pies stróżujący

W deszczowe popołudnie na cichej Ambleside Road w Manchesterze 20-letnia dziewczyna wychodziła z psem na spacer i zabawę, gdy działo się coś niepokojącego i nieoczekiwanego.

Według władz brytyjskich z krzaka nagle wyszedł mężczyzna i zapytał ją, czy chce uprawiać z nią seks, na co młoda kobieta ignorowała go i szła dalej, dopóki nie zobaczyła, że temat się zaczął podążać za nią. To właśnie w tym momencie zaczęła uciekać, z silnego strachu, że może się wydarzyć coś strasznego.

W trakcie pościgu kobieta potknęła się i upadła, w tym momencie jej pies, piękny czarny labrador, rzucił się na sprawcę, który był kilka centymetrów od niej.

Wściekłym warczeniem i głośnym szczekaniem pies chronił swojego właściciela i zdołał odstraszyć sprawcę, który uciekał z miejsca, aby uniknąć rozpoznania go przez inne osoby.

Bohater miasta

Po udzieleniu pomocy przez lokalne służby bezpieczeństwa, młoda kobieta odmówiła wylegitymowania się, aby nie pojawiać się w mediach. Okazało się jednak, że napastnikiem była osoba w wieku od 20 do 30 lat, wysoka i ubrana całkowicie na czarno.

Ze swojej strony funkcjonariusz Andrew Warren zwrócił uwagę, że tego typu incydenty nie zdarzają się w mieście zbyt często, więc byłaby to dziwna sytuacja, wręcz wyjątkowa, w której trzeba było wykazać się mocną ręką, aby więcej się to nie powtórzyło.

Dodatkowo zaznaczył, że gdyby nie czworonożny przyjaciel, sprawa mogłaby się potoczyć znacznie gorzej, więc bez skrupułów uznali psa za prawdziwego bohatera miasto za to, że dzielnie i wiernie broniło swojego młodego właściciela.

Podobne przypadki usiłowania wykorzystania seksualnego

Takie sytuacje powtarzały się już przy różnych okazjach w innych częściach świata, pokazując, że niezależnie od kultur, języków i wierzeń, psy są wierne swoim panom i zawsze się nimi opiekują.

Tak właśnie stało się w miejscowości Punta Arenas w Chile, kiedy 8-letnia dziewczynka miała zostać wykorzystana przez degenerata, co było niezwykle kontrowersyjne i skandaliczne w południowoamerykańskim kraju kilka lat temu około 6 lat.

To wszystko wydarzyło się, gdy jej matka postanowiła zostawić ją samą z psem na kilka minut, aby poszukać drugiego syna w szkole, ponieważ szkolny autobus nie mógł go tego dnia odebrać. Kilka minut później, gdy dziewczynka oglądała telewizję, ktoś zapukał do drzwi domu.

Kiedy je otworzyła, zobaczyła nieznanego mężczyznę, który natychmiast wtargnął do środka i próbował wykorzystać ją seksualnie.

Ostry atak na wykorzystywanie seksualne

Kiedy słychać było krzyki, pies rzucał się na przestępcę i szczekał na niego wściekle, po czym atakował go pchnięciami i ugryzieniami.Nie będąc w stanie się obronić, złoczyńca mógł jedynie uciekać, aby uniknąć dalszych kar ze strony bohatera domu.

Kiedy matka przyjechała kilka minut później i dowiedziała się, co się stało, zabierała córkę do szpitala klinicznego, gdzie była poddawana różnego rodzaju badaniom przez Prawną Służbę Medyczną, które wykluczyły przestępstwo gwałt.

Po zawiadomieniu odpowiednich organów Brygada Śledcza ds. Przestępstw Seksualnych i Drobnych miała być obecna na miejscu popełnienia przestępstwa w celu przeprowadzenia ekspertyzy. Istotne było to, że ataki psa na degenerata były tak silne, że pozostawiły ogromną kałużę krwi, co zadecydowało o późniejszym uwięzieniu go.

Nie ma wątpliwości, że nie ma bardziej szlachetnej, kochającej, odważnej i opiekuńczej istoty niż pies.