Pies smutny z powodu utraty swoich szczeniąt, adoptuje miot osieroconych szczeniąt

Spisie treści:

Anonim

Macierzyństwo jest czymś tak naturalnym, że nie dyskryminuje gatunków ani ras. Wiele zwierząt posiada tę cechę, która jest obecna nie tylko u niektórych ludzi.

Tak jak Pepper, pies, który adoptował nie swój miot, dochodząc do siebie po bolesnym pojedynku. Poznaj jego historię tutaj.

Dwie straty w tym samym schronisku

W Minnesocie w Stanach Zjednoczonych istnieje schronisko o nazwie Ruff Start Rescue. W tym miejscu zajmują się ratowaniem zwierząt, co przyniosło im kilka historii. Na przykład w ubiegłym roku wydarzyły się dwie tragedie, jedna po drugiej.

Pepper (bohaterka tej historii) miała miot 10 psów, które nie przeżyły, a inny pies o imieniu Poppy urodziła 10 szczeniąt, ale w tym przypadku to ona zmarła.

Z tego powodu ci sami opiekunowie schroniska postanowili zająć się szczeniętami 24 godziny na dobę. Jednak dla ludzi zadanie to staje się nieco skomplikowane, dlatego konieczne było jak najszybsze znalezienie adopcyjnej matki. To, co pozostało do zobaczenia, to to, że ten kandydat był bliżej, niż sobie wyobrażali.

Mama Pepper

Ta zastępcza matka właśnie przeżyła stratę całego miotu i od tego czasu była przygnębiona, nic nie było w stanie podnieść jej na duchu.

Opiekunowie szczeniąt Poppy zapalili się i wpadli na pomysł, aby zanieść dzieci do zdruzgotanej mamy. W dniu, w którym przybyły do pokoju Pepper, szczenięta od razu poczuły coś, co je do niej zbliżyło, która bez żadnych oporów je pielęgnowała i opiekowała się nimi.

Od tego momentu wszyscy zrozumieli, że Pepper stała się matką, którą straciły szczenięta, a one stały się dziećmi, za którymi tak bardzo tęskniła. Z pewnością Poppy byłaby bardzo wdzięczna Pepper za adoptowanie jej dzieci jako własnych.

Ten wielki akt miłości sprawił, że szczenięta rosły silne i zdrowe, a następnie zostały adoptowane przez pełną miłości rodzinę. Opiekunowie z pewnością wykonali świetną robotę, ale jest to nieporównywalne z matką własnego gatunku, która może nauczyć ich psich rzeczy i nakarmić.

Przyroda i zwierzęta czasem zaskakują, bo ludzie zapominają, że też stamtąd pochodzą. Ta historia pokazuje, że macierzyństwo jest żywe we wszystkich gatunkach i że jest czymś tak naturalnym jak oddychanie.