Humbak ratuje życie płetwonurkowi

Spisie treści:

Anonim

W 2018 roku świat obiegła wiadomość: humbak uratował życie nurkowi, chroniąc go przed rekinem. Marynarze zawsze opowiadali historie o opiekuńczych wielorybach i delfinach, ale czy to może być pierwszy żywy dowód takiego zachowania?

Nan Hauser był 63-letnim biologiem, który przez 28 lat nurkował wśród wielorybów. W styczniu tego roku, podczas rutynowego nurkowania, dobrze mu znany humbak zaczął się dziwnie zachowywać.

Nurek i nagranie, które udało jej się nagrać, świadczyły o tym, że zwierzę nie pozwoliło jej zanurkować. Kiedy próbowała zanurkować na dno, zwierzę wypchnęło jej głowę w kierunku powierzchni.

Przez ponad 10 minut Hauser próbował zrozumieć zachowanie waleni. Zapewniła, że nigdy tak długo nie była tak blisko żadnego z tych zwierząt i że po chwili zamieszania jest już posiniaczona.

Wielorybowi bardzo zależało na utrzymaniu biologa blisko siebie: chociaż dla niej był to gest ochrony lub życzliwości, dla znacznie mniejszego organizmu jakim jest człowiek, jest to niebezpieczne. Złym gestem lub ciosem tak duże zwierzę może złamać kości lub spowodować uszkodzenie narządów nurka.

Hauser postanowił więc wrócić na łódź, gdzie czekali na niego jego kumple nurkowi. Kiedy oddalił się nieco od walenia, zdał sobie sprawę, że obok nich pływa inne zwierzę: rekin tygrysi o długości ponad 4 metrów.

Wtedy ludzie zrozumieli, co się dzieje: humbak przez cały czas chronił nurka.Martwiąc się ruchami wieloryba, nie widziała rekina. Jego doświadczenie, związane z pierwszą gazetą, która podniosła tę wiadomość:

„Próbowałem uciec przed wielorybem w obawie, że uderzy mnie zbyt mocno, uderzy płetwami lub ogonem i złamie mi kości lub uszkodzi narządy. Gdybym trzymał pod płetwą piersiową to bym się utopił () Nie chciałem panikować, bo wiedziałem, że wieloryb by się zdenerwował, gdybym się bał. Zachowałem spokój, jak tylko mogłem, ale wiedziałem, że to może być śmiertelne spotkanie.”

https://www.youtube.com/watch?v=9YZYQT8bvS8

Dzięki całemu doświadczeniu w nurkowaniu z tak dużymi zwierzętami Nan Hauser wiedziała jak zachować spokój i nie wywołać u wieloryba nerwowej reakcji. Dopiero wtedy mogła udać się do łodzi, gdzie czekali na nią inni nurkowie i mogli ją odebrać.

Ku swojemu zaskoczeniu, po wejściu na łódkę, mogli przez chwilę zobaczyć jak wieloryb wynurzył się na powierzchnię, aby upewnić się, że człowiek jest bezpieczny.Skorzystała z okazji, by zaczerpnąć powietrza i podczas gdy człowiek dziękował jej za uratowanie jej, zanurzyła się i odeszła.

Altruizm u wielorybów i innych waleni

Żeglarze od wieków opowiadają historie, w których delfiny i wieloryby interweniują i ratują im życie. Istnieją legendy, które mówią, jak delfiny towarzyszyły żeglarzom dryfującym na ląd, ale nigdy nie udokumentowano żadnego prawdziwego przypadku.

Biolodzy badający walenie są świadomi, że w tej rodzinie ssaków występuje altruizm. Przypadki wielorybów chroniących foki przed mięsożernymi drapieżnikami obserwowano od lat, ale nigdy nie zdarzyło się to w przypadku człowieka.

Biolog Nan Hauser opublikowała film ze swojego spotkania z humbakiem w nadziei, że pomoże to w dalszych badaniach nad inteligencją i zachowaniem tego zwierzęcia. Psychologia zwierząt jest nam wciąż bardzo nieznana.

W końcu legendy i historie żeglarzy, którzy życie zawdzięczali delfinowi, który towarzyszył im na ląd, czy wielorybowi, który ochronił ich przed drapieżnikiem, nie były ani przesadą, ani bajką. Nadal mamy wiele do odkrycia na temat inteligencji i zachowania zwierząt.