Policja z narażeniem życia ratowała psa

Istnieją niezliczone przypadki pomocy zwierząt ludziom. Jednak nietrudno znaleźć sytuacje, w których człowiek jest tym, który jest gotów zrobić wszystko, aby chronić drugą istotę.

Przykładem tego był policjant, który z narażeniem życia ratował psa.

Sprawa została przedstawiona w maju tego roku w Salgar, małej kolumbijskiej gminie, która została poważnie dotknięta powodzią.

Chwile katastrofy

Kwiecień i maj w Kolumbii charakteryzują się ulewnymi deszczami, które zwykle powodują poważne powodzie, które ostatecznie dotykają populację i oczywiście zwierzęta.

18 maja o trzeciej nad ranem ulewne deszcze, które wystąpiły przez cały miesiąc w regionie Antioquia, spowodowały zalanie wąwozu Liboriana, bardzo blisko wiejskiej gminy Salgar.

Powódź wywołała lawinę, która zniszczyła wszystko na swojej drodze, w tym mosty i domy. W wyniku tego zdarzenia zginęło 98 osób, 13 zaginęło, a połowa infrastruktury miasta została zniszczona.

Ratunek w środku tragedii

Działania ratownicze rozpoczęto natychmiast, aby zapobiec wzrostowi liczby ofiar śmiertelnych, w tym celu były dostępne setki ludzi, aby pomóc każdemu, kto został ranny lub został w jakiś sposób dotknięty tragedią.

Jednak dwa dni po zejściu lawiny deszcze nie ustały, więc kanał wąwozu, który spowodował awarię, był przepełniony i miał silny prąd.

Biorąc pod uwagę nieuchronność kolejnej lawiny, poszukiwania ocalałych nabrały przyspieszenia.

Grupa policjantów patrolowała brzegi wąwozu, gdy usłyszeli jęki i wycie. Zaczęli rozglądać się po zaroślach i w górę rzeki zobaczyli coś desperacko walczącego o wydostanie się z rzeki.

Chodziło o Príncipe, kundla, który wpadł do strumienia i próbował się wydostać, będąc uderzony kijami i kamieniami, podczas gdy gwałtowność koryta rzeki ciągnęła go w dół rzeki.

Bez zastanowienia policjanci ruszyli na ratunek psu, biegnąc pod prąd próbując go dogonić.

Uratowanie zwierzęcia stało się priorytetem dla patrolującego Jeisona Amaya, który wskoczył do szalejącej wody, aby spróbować uratować psa, który do tego czasu zniknął z powierzchni.

Amaya, która nie miała nic przeciwko porwaniu przez nurt, z wielkim trudem udało się wyciągnąć zwierzę z rzeki i została przyjęta przez innego policjanta, który natychmiast rozpoczął masaż serca w celu ożywienia Príncipe, który pozostał nieprzytomny.

Jeison Amaya z pomocą drugiego policjanta przeprowadził resuscytację psa metodą usta-usta i nie poddali się, dopóki zwierzę nie odzyskało przytomności.

Prawdziwy ocalały

Po reanimacji Príncipe (takie imię nadali mu policjanci) był traktowany jako nagły wypadek w zaimprowizowanym ośrodku weterynaryjnym, który został utworzony w celu opieki nad zwierzętami rannymi w katastrofie.

Na szczęście pies został w porę wyciągnięty z wody i mimo przerażenia i wyczerpania nie odniósł poważniejszych obrażeń.

Siedmiu policjantów, którzy brali udział w szybkiej akcji ratunkowej Príncipe zostało odznaczonych przez instytucję policyjną, będąc przykładem nie tylko odwagi, ale także człowieczeństwa i solidarności z najbardziej bezbronnymi.

Amaya, który został potraktowany jak bohater za ten wyczyn, poprosił instytucję o pozwolenie na adopcję Príncipe, która wówczas przebywała na komisariacie policji w Salgar.

Oboje mieszkają obecnie razem i mają nadzieję na szczęśliwe i harmonijne życie.

Zobacz poniżej wideo z ratowania Prince'a:

Będziesz pomóc w rozwoju serwisu, dzieląc stronę ze swoimi znajomymi

wave wave wave wave wave