Ten mężczyzna stał się wirusowy po tym, jak został sfilmowany, jak niesie swojego ogromnego psa na plecach. Powód? Uniemożliwił innym psom zrobienie mu krzywdy.
Oprócz bycia gestem koleżeństwa, możemy zobaczyć w tej historii opiekuna oddanego swojemu zwierzakowi, kochającego i chętnego zrobić wszystko dla swojego czworonożnego najlepszego przyjaciela.
Czytaj dalej, aby poznać wszystkie szczegóły tej pięknej i poruszającej historii, którą daje nam życie. Zaczynamy!
Kto filmuje tego człowieka i jaki jest powód jego zachowania?
To użytkownik, który zarejestrował się w sieci społecznościowej TikTok jako @lathali24, udostępnił nagranie, na którym widać mężczyznę niosącego psa na plecach, aby uniemożliwić mu atak innych psów.
Należy wyjaśnić, że powodem, dla którego inne psy chciały zaatakować futro tej osoby, jest to, że uważają ją za obcego w ich stadzie. Kiedy psy żyją na ulicy w grupach, mają tendencję do tworzenia bardzo bliskich relacji, w których wszyscy troszczą się o siebie nawzajem.
Kiedy zobaczą intruza, bardzo prawdopodobne jest, że go zaatakują. Coś takiego miało miejsce w tym przypadku, gdy mężczyzna próbował przejść przez ulicę ze swoim futrzastym psem. Początkowo próbowali przejść między stadem, ale nie mając dobrego wyniku, wychowawca nie zastanawiał się dwa razy i zarzucił go na ramię.

Psy na ulicy szczekały na psa
Ci, którzy nagrywają mężczyznę niosącego psa, udaje się uchwycić, jak kły na ulicy nadal szczekają i strofują psa, który był na ramionach właściciela. Ścigali ich przez dłuższą chwilę zdumieni widząc go na swoim opiekunie.
Ponadto zauważono, że osoba nagrywająca nie może powstrzymać śmiechu. To właściwie bardzo niezwykła i jednocześnie poruszająca scena. Widzimy tam, jak opiekun stara się opiekować swoim zwierzakiem, nie pozwala innym psom go atakować, a nawet atakuje innych, które są oczywiście mniejsze.
Chociaż zdjęcia nie są tak wyraźne, możemy wyczuć, że pies tej osoby to krzyżówka z bernardynem lub podobną rasą. Bez wątpienia ten korepetytor zapobiegł poważnemu problemowi z psami.
Jak zareagowali internauci?
Użytkownik sieci społecznościowej umieścił ten tekst obok zdjęć: „Kiedy piranie z sąsiedztwa przeszkadzają twojemu dziecku”. Ze swojej strony niektórzy użytkownicy zwrócili uwagę, że byłby to fakt generujący zastraszanie wśród futrzastych.
" Los spirularis: Aaa, mały chłopiec musi bronić tatusia" , "Tato, proszę, nie zawstydzaj mnie, że mogę się obronić sam" , pisali użytkownicy wyobrażając sobie reakcje kłów. W sumie wideo zebrało ponad 186 000 reakcji.