Kobieta nie przestaje karmić bezdomnych zwierząt, mimo że ma niewiele środków

Kobieta z Filipin nie przestaje dokarmiać bezdomnych zwierząt, mimo że jej dochody ekonomiczne nie należą do najwyższych. W tym kraju żyje mnóstwo zwierząt ulicznych.

Wędrują z miejsca na miejsce w poszukiwaniu schronienia, jedzenia i odrobiny miłości. Jednak przez większość czasu spotykają się z m altretowaniem, uderzeniami i pogardą. Dlatego praca tej osoby jest więcej niż godna pochwały.

Czytaj dalej, ponieważ w tym artykule podamy Ci wszystkie szczegóły.

Oto kobieta, która nie przestaje dokarmiać bezdomnych zwierząt

Maureen Claro to imię kobiety, która nie przestaje dokarmiać bezdomnych zwierząt, mimo braku środków. Przyciąga to wiele uwagi, ponieważ pośród swoich wad nie porzuca tych żywych istot.

Jest oddana karmieniu psów i kotów, które codziennie znajduje na ulicach. To niewiarygodne, że jest tak wiele futrzaków, którzy żyją w opuszczonym miejscu. Z tego powodu kobieta wymyśla różne czynności, aby objąć bardziej owłosionych ludzi.

Chcąc podzielić się doświadczeniami różnych istot, które spotyka na swojej drodze, publikuje historie swojego życia na Facebooku. To skłoniło więcej osób do przyłączenia się do ich inicjatywy i przekazania żywności i zasobów, aby rozszerzyć zasięg.

„Od 3 lat je karmię. Na początku korzystałem tylko z własnych pieniędzy, potem było ich tak dużo, że przestałem przekraczać swój budżet. Pomyślałem, że opublikuję to na Facebooku i zobaczyłem, jak ludzie zaczynają przekazywać pieniądze na karmę dla psów i kotów.Właściwie, niektórych z nich nawet uratowałem. Ci, którzy byli w ciężkich warunkach, zostali przewiezieni do schroniska w Sanktuarium Fortecy Nadziei” – skomentowała kobieta.

Maureen ma teraz schronienie dla swoich ratowników

Dzięki pomocy, którą codziennie otrzymuje od darczyńców, Maureen mogła zrobić większy krok w swojej pracy. W końcu stworzył schronienie, aby uratować zwierzęta, które znalazł podczas swoich podróży.

Jednakże trzeba powiedzieć, że nie było to łatwe. Pewnego razu wynajęła mieszkanie swoim futrzanym przyjaciołom, ale została eksmitowana, gdy sąsiedzi zaczęli narzekać na hałas, jaki robią. Po tym biznesmen zezwolił mu na korzystanie z jego własności, ale było to tymczasowe.

Początkowo przyprowadziła do domu tylko cztery psy, ale szybko ich liczba wzrosła do 100, w tym kilka kotów.

Kobieta, która nie przestaje karmić bezdomnych, promuje ich adopcję

Oprócz nie przestawania dokarmiania i ratowania bezpańskich zwierząt na Filipinach, ta kobieta promuje ich adopcję. Kiedy znajduje futrzaki w bardzo bezbronnych sytuacjach, ratuje je i opiekuje się nimi. Kiedy są gotowe do adopcji, publikuje ich historie i zaprasza swoich obserwujących, aby dali im nowy dom na zawsze.

W swoich relacjach mówi również o tym, jak ważne jest, aby nowe pokolenia uczyły się opiekować futrzakami i mówić swoją pracą. „Chcę edukować i zachęcać młodych ludzi do dbania o te zwierzęta” – mówi kobieta.

Z tej strony świata cieszymy się, że są ludzie tacy jak Maureen, którzy oprócz pomagania, edukują innych, aby kontynuowali dziedzictwo miłości do najsłabszych.

Będziesz pomóc w rozwoju serwisu, dzieląc stronę ze swoimi znajomymi

wave wave wave wave wave