„Pozbawiony emocji” szczeniak w końcu się uśmiecha, gdy znajduje rodzinę

Spisie treści:

Anonim

Roscoe to szczeniak, którego uważali za „pozbawionego emocji”, ponieważ zachowywał się dziwnie od czasu przybycia do schroniska po uratowaniu go z ulicy.

Chociaż pracownicy schroniska dla zwierząt hrabstwa Washington-Johnson City robili wszystko, co w ich mocy, aby utrzymać go przy życiu przez sześć miesięcy, wyszedł ze swojej skorupy dopiero wtedy, gdy znalazł właściciela na całe życie. Zapraszamy do dalszej lektury, aby poznać wszystkie szczegóły tej pięknej historii.

Życie „bezemocjonalnego” szczeniaka

Roscoe przybył do schroniska z apatycznym charakterem, który niepokoił wszystkich wolontariuszy schroniska. Dlatego zaczęli wierzyć, że nie ma emocji ani osobowości. W ciągu sześciu miesięcy, kiedy tam był, nigdy się nie uśmiechał ani nie machał ogonem na znak uczucia lub jakiegokolwiek uczucia.

To było tak, jakby czas, w którym żył na ulicy, skończył się z jego sercem i duszą. Widząc, że porzucenie wyrządziło mu nieodwracalne szkody, specjaliści z tego miejsca postanowili opublikować jego historię, aby podnieść świadomość. Jednak wydarzyło się coś niesamowitego i nieoczekiwanego, więc czytaj dalej, aby się dowiedzieć.

„Roscoe ma niezwykłą historię. Był psem z sąsiedztwa, właściwie nie należał do nikogo, spędził samotnie 3 lata, może więcej. Niektórzy go karmili i prawie zawsze widywano go smutnego, bez nikogo i ze spuszczoną głową. Aż ktoś zadzwonił i poskarżył się na psa na wolności i tak to się tutaj skończyło” – relacjonowało schronisko w swoim poście.

Diagnoza psa była niepewna i bardzo smutna

Psychiczny i emocjonalny stan Roscoe sprawił, że był znany jako szczeniak „bez emocji”, co utrudnia nawiązanie z nim więzi. Jednak trzeba powiedzieć, że nie był agresywny ani nic.Zakładając, że miał już około sześciu lat życia, ratownicy myśleli, że nigdy się nie zmieni, więc zaczęli szukać domu o bardzo specyficznych dla niego cechach.

„Potrzebuje kogoś, kto rozumie, że może nigdy nie być psem, który chce być w pobliżu ludzi. Ale z cierpliwością może dojść do zrozumienia, że drapanie po głowie i głaskanie po brzuchu jest wspaniałe. Jesteśmy pewni, że gdzieś jest idealny dom dla tego słodkiego, samotnego chłopca.”

Pojawiła się idealna rodzina

Zamieszczając jego historię, schronisko oczekiwało wielu próśb od osób, które zrozumieją, czego potrzebuje ten „beznamiętny” psiak. Jednak stało się coś nieoczekiwanego. Mężczyzna napisał do nich następującą wiadomość: „Myślę, że to jest mój pies i zaginął od trzech lat”.

Nikt nie spodziewał się, że błąkający się od trzech lat po ulicach pies będzie miał szukającą go rodzinę. W obliczu tego zaskoczenia zgodzili się na spotkanie, aby spotkać się ponownie.

„Na początku był trochę niezdecydowany, ale pies, który nigdy nie okazywał ani nie wyrażał radości, otworzył się po kilku minutach, kiedy zdał sobie sprawę, że to jego ojciec. To był brakujący element w jego życiu i dzięki temu stał się zupełnie innym psem” – mówili profesjonaliści ze schroniska.

W filmie, który stał się popularny w mediach społecznościowych, ratownicy opublikowali relację ze spotkania i zobaczymy, jak spektakularny był to moment. „Po 3 latach Roscoe znów widzi swojego tatę. Zobacz, jaki jest szczęśliwy, kiedy w końcu zdaje sobie sprawę, że tak, to jego tata. Dlatego tak ważne jest, aby udostępniać posty i nigdy nie poddawać się w poszukiwaniu zaginionego zwierzaka!” – napisali.

Co się stało z „bezemocjonalnym” szczeniakiem?

Ojciec psa powiedział, że jego prawdziwe imię to Runt i że uciekł trzy lata temu z farmy, na której mieszkali. Nie wiadomo jak, ale nie wrócił, udało mu się oddalić na ponad 16 kilometrów.

Chociaż szczeniak nie zmieniał się z dnia na dzień, jego postawa była inna, gdy rozpoznał swojego ojca. Wiele osób zapewniało, że zdjęcia ze zjazdu sprawiły im ogromną radość i wzruszenie.