Pomimo poruszania się na wózku inwalidzkim, dawni właściciele tego psa zostawili ją na pastwę losu. Niezadowoleni z odebrania domu, który znała, ci ludzie zostawili ją przywiązaną do płotu, gdzie nie mogła nawet czuć się komfortowo w swoim stanie.
Jednak pomimo bólu i smutku w jej oczach, kiedy została uratowana, znów żyła szczęśliwie. Czytaj dalej, aby poznać szczegóły tej wzruszającej historii.
Pies na wózku inwalidzkim nazywa się Luna
![](https://cdn.good-pets.org/actualidad/3891314/perrita_en_silla_de_ruedas-_recuper_sus_ganas_de_vivir_tras_ser_rescatada_2.jpg.webp)
Luna to pies na wózku inwalidzkim, który został okrutnie porzucony przez swoich byłych opiekunów.Zostawili ją przywiązaną do płotu, gdzie czuła się bardzo nieswojo iz torbą na pieluchy. Ratownicy znaleźli ją obok salonu fryzjerskiego przy ulicy Zabala, gmina S alta w Argentynie.
Kiedy ją znaleźli, pies był do góry nogami i wytrzymał ostre promienie słońca. Przynajmniej obok pieluch zostawili karteczkę ze swoimi danymi i wyjaśnieniem, dlaczego ją tam zostawili. Argumentem było to, że osoba, która go porzuciła, nie była jego pierwotnym właścicielem i nie mogła go mieć przy sobie.
Jak uratowano Lunę?
Odnalazła ją jedna z pracownic fryzjera i z bólem serca wiedziała, że nie może być obojętna. Natychmiast zadzwoniła do LUBA S alta, organizacji ratowniczej, której wolontariusze przybyli, by ją uratować. Była opuszczona, bez chęci do życia i brudna. Była bardzo słaba i miała zalaną pieluchę.
Według sąsiadów, którzy byli uważni, gdy przybyła pomoc, była tak zdesperowana hałasem i dziwnymi ludźmi, że próbowała uciec, ale prawie się powiesiła.W obliczu tych okrutnych warunków i wirusizacji jego historii, jego życie zmieniło się z jednej chwili na drugą, znalazł nową rodzinę w Stanach Zjednoczonych.
Jednak sprawy nie potoczyły się dobrze. Ci ludzie nie mieli zbyt dużej wiedzy na temat opieki nad niepełnosprawnym psem, takim jak ten pies na wózku inwalidzkim.
Z tego powodu u Luny rozwinęła się bardzo ciężka gronkowcowa infekcja dróg moczowych spowodowana roztoczami. Jego diagnoza, dodana do świerzbu i ran po oparzeniach moczu, spowodowała, że stracił wszystkie włosy od pasa w dół.
Pies na wózku inwalidzkim cierpiał, ale udało się go adoptować
![](https://cdn.good-pets.org/actualidad/3891314/perrita_en_silla_de_ruedas-_recuper_sus_ganas_de_vivir_tras_ser_rescatada_3.jpg.webp)
Po przejściu wielu zabiegów i usunięciu z pierwszego domu, który ją przywitał, Luna miała przed sobą długą drogę pod każdym względem. Ważył zaledwie 15 kilogramów i musiał osiągnąć idealną wagę. Schronisko znalazło nowy dom, w którym dzięki wielu wysiłkom i zabiegom weterynaryjnym udało mu się awansować.
Osiągnęła całkowitą wagę 25 kilogramów i dzięki zebranemu dla niej funduszowi miała wszelką potrzebną pomoc. Teraz jest wyjątkowo szczęśliwa i bardzo zdrowa. Ma nawet brata i świętowali dla niego kilka urodzin.
Cały jej wyczyn przetrwania został zarejestrowany na jej profilu na Facebooku Lunita's Wish. Setki ludzi zostawiają mu wiadomości na pocztówkach pokazujące jego wielkie postępy w życiu i zdrowiu.
Luna przekroczyła tęczę po poznaniu szczęścia
Po spotkaniu prawdziwej miłości pies na wózku inwalidzkim przekroczył tęczę po swoich 11. urodzinach. Po przyjęciu na OIOM odeszła z tego świata.
„Czuję, że część mojej duszy umarła. Nigdy jej nie zapomnę i tego ile dla mnie znaczy. Zmieniła moje życie na zawsze, tak bardzo ją kochałam” – relacjonowała jej ludzka matka. Za pośrednictwem sieci wysłał tę wiadomość, w której jednocześnie podziękował za tak duże wsparcie dla swojego futrzaka.Cała ta historia została udokumentowana na filmie.