Nigdy nie mów tych zwrotów miłośnikom psów

Spisie treści:

Anonim

Ci, którzy nigdy nie mieli zwierzaka, czasami nie mogą zrozumieć szczególnej relacji, jaka powstaje między psem futrzanym a jego właścicielem.. Z tego powodu mają tendencję do wypowiadania pewnych zwrotów, których nigdy nie należy mówić miłośnikom psów. Albo przynajmniej powinny być wymawiane z nieco większą taktością.

Rzeczy, które mówi się o psach

Osoba, która nigdy nie mieszkała z psem, ma swoje powody. I chociaż nigdy nie jest za późno na adopcję zwierzęcia, prawda jest taka: Jeśli brakuje Ci doświadczenia w dzieleniu życia z czworonożnym przyjacielem, wiele rzeczy może być dla Ciebie trudnych do zrozumienia.

Prawdą jest również to, że ludzie się nudzą lub rozmawiają tylko po to, by porozmawiać. I tak to się gubi. Ale żeby być uczciwym, niektóre obserwacje mają również trochę prawdy.

Jeśli masz futrzaka, z pewnością powiedzieli ci kiedyś coś, co w twoich uszach brzmiało jak wielebna głupota lub to zdecydowanie wywołało w Tobie oburzenie.

Zbieramy niektóre z tych wyrażeń i dzielimy się nimi z Tobą.

Każdy może mówić, bo ma usta. Ale jest kilka zwrotów, które mogą szczególnie drażnić miłośników psów. Powiemy Ci, czym one są.

Typowe miejsca, które denerwują miłośników psów

Wśród zwrotów, których najlepiej nie mówić miłośnikom psów, są:

  • Obrzydza mnie, gdy widzę, jak liżą ludzi”. Ale to jest coś, co zwykle robią psy. A jeśli zwierzę jest zadbane, a ludzie nie mają niskich obron, nie powinno to powodować żadnych niedogodności.
  • Twój dom na pewno jest pełen włosów”. I tak, czasami tak się dzieje, zwłaszcza w okresie linienia. Dobrze czyści i voila.
  • Jak możesz być tak bezduszny, aby mieć psa w mieszkaniu, w którym ledwo możesz się zmieścić?. „Cóż, poradziliśmy sobie. A przede wszystkim dużo chodzimy ”, powinieneś odpowiedzieć.

Zwroty, które wskazują, że powinieneś przemyśleć niektóre rzeczy w swojej relacji ze swoim zwierzakiem

Dobrze jest przyjąć, że w pewnych sytuacjach możliwe, że - z bardziej obiektywnego punktu widzenia - mogą sprawić, że zauważymy pewne szczegóły, które nie są do końca szczęśliwe lub inteligentne w sposobie, w jaki odnosimy się do futrzaka. Na przykład:

  • Czy zdajesz sobie sprawę, że mówisz do niego tak, jakby był twoim synem?”. I czasami to prawda. Dlatego nigdy nie wolno nam zapominać, że chociaż psy są częścią rodziny, nie wolno nam popadać w ich humanizację.
  • ¿Czy zdajesz sobie sprawę, że jedynym tematem rozmowy jest Twój zwierzak?”. Chociaż psy są ważną częścią naszego codziennego życia, nie powinny być dla nas jedyną rzeczą, która ma dla nas znaczenie. Jak wygląda twoje życie towarzyskie?
  • ¿Co otworzyłeś konto na Instagramie dla swojego psa? powiedz mi, że to nieprawda”. A także z Facebooka, Twittera itp. Przesyłają do sieci wszystko, co wielokrotnie lepsze zdjęcie twojego futrzaka. Wszystko świetnie, o ile na co dzień masz inne zainteresowania.
  • Wyjeżdżasz teraz? Czy to dla twojego zwierzaka?”. Czy na pewno nie zaniedbujesz swoich związków? Nie używaj psa jako wymówki.

Zwykłe zagubione

Jest kilka komentarzy, że ci, którzy je wymawiają, powinni lepiej policzyć do dziesięciu, zanim otworzą usta. Ale otwierają to. A więc mówią takie rzeczy jak:

  • Twój pies jest stary. Jak długo żyją?”. Co za delikatność. – A jak się miewa twoja babcia? Ale powstrzymujesz się. Ponieważ jesteś bardziej uprzejmy.
  • “¿Dlaczego tak dużo z nim rozmawiasz, skoro nic nie rozumie, co mu mówisz”? I tak, oczywiście ta osoba nic nie rozumie o owłosionych.
  • Stanowią zagrożenie dla dzieci. Mogą je gryźć i przekazywać dalejim choroby”. Ignorancja to mówienie ustami kogoś, kto to mówi. Opowiedz mu o wielu korzyściach, jakie dorastanie ze zwierzętami przynosi maluchowi.
  • Jak możesz być bardziej oburzony znęcaniem się nad zwierzętami niż niedożywieniem dzieci w Afryce??”. Hej, ta jedna rzecz nie odbiera drugiej. Te dwie rzeczy powinny nas bardzo niepokoić.