Jak sprawdzić, czy rezerwat dzikiej przyrody jest fałszywy?

Spisie treści:

Anonim

Rezerwaty przyrody to coś, co coraz bardziej przyciąga naszą uwagę. W czasach, w których kwestionowana jest użyteczność ogrodów zoologicznych, wielu uważa, że rozwiązaniem są tak zwane rezerwaty dzikiej przyrody., co teoretycznie zawsze stawiało ratowanie zwierząt jako jeden ze swoich priorytetów. Ale czy to zawsze prawda?

Wraz z popularyzacją terminu rezerwat dzikiej przyrody i wszystkiego, co to oznacza, tego typu ośrodki zwiększają liczbę odwiedzających, co oznacza większe finansowanie. Oznacza to, że wiele osób decyduje się na określenie swoich ośrodków terminem sanktuarium, podczas gdy w wielu przypadkach są to autentyczne miejsca terroru.

Dlatego ważne jest, aby nauczyć się odróżniać te prawdziwe sanktuaria od tych, które są rzeczywiście tajna eksploatacja zwierząt, ponieważ jest to plaga, która niszczy prawdziwe sanktuaria.

Małe zwierzęta w sanktuarium?

Jednym z najlepszych sposobów na odróżnienie prawdziwego rezerwatu dzikiej przyrody od fałszywego jest przyjrzenie się wiekowi zwierząt. Ośrodki te powinny trzymać swoje zwierzęta w niewoli, ponieważ nie mogą zostać wypuszczone do środowiska, więc W sanktuariach znajdują się zwykle zwierzęta pochodzące z innych form niewoli zwierzęcej, takich jak maskotyzm, cyrki lub eksperymenty.

Wszystkie te sposoby wykorzystywania dzikich zwierząt w niewoli mają coś wspólnego: bardzo łatwo jest mieć młode, ale nie jest łatwo mieć dorosłe zwierzęta. Zwierzęta, takie jak małpy człekokształtne czy koty, są bardzo zabawne, gdy są małe: do sfilmowania można użyć dwuletniego szympansa lub kilkumiesięcznego tygrysa jako zwierzaka.

Możesz nawet czerpać zyski z lat tych zwierząt w cyrkach lub eksperymentach, aby później zostać zajętym lub nawet przeniesionym. Jednak te zwierzęta nie są bezpieczne jako dorosłe i wtedy są odrzucane i ratowane.

To znaczy że sanktuaria zwykle nie ratują małych zwierząt;: Najczęstsze w prawdziwym rezerwacie dzikiej przyrody są stare zwierzęta, przewlekle chore i zaniedbane. Młode zwierzęta mają trudności z dotarciem do sanktuariów, chyba że zajęcie następuje na lotniskach lub w sprzedaży bezpośredniej, co zwykle się nie zdarza.

Jednak młode zwierzęta są powszechne w fałszywych rezerwatach dzikiej przyrody, ponieważ przyciągają odwiedzających, którzy chcą zobaczyć dzieci i za to zapłacić. Co więcej, rezerwaty dzikiej przyrody akredytowane przez stowarzyszenia takie jak GFAS nie hodują zwierząt, więc szanse na zobaczenie młodych są zmniejszone. Dzieje się tak dlatego, że ośrodki te zamiast hodować, starają się dać tę przestrzeń maltretowanym zwierzętom.

Czy dotykasz zwierząt?

Coś bardzo ważnego przy ustalaniu, czy rezerwat dzikiej przyrody jest prawdziwy, czy fałszywy, to obserwowanie kontaktu, jaki masz ze zwierzętami. Zazwyczaj, Jeśli chodzi o dziką przyrodę, rezerwaty dzikiej przyrody prawie nie będą wchodzić w interakcje ze zwierzętami, a tym bardziej pozwolą innym zrobić to w zamian za pieniądze lub rozgłos, ponieważ jest to coś niebezpiecznego.

Dzieje się tak, ponieważ ponownie ośrodki te ratują skomplikowane zwierzęta: szympans ofiarą eksperymentów, czy tygrys, który w cyrku przekroczył setki płonących kręgów, to nie są zwierzęta, z którymi chciałoby się zrobić zdjęcie lub przytulić. W rzeczywistości nie ma to dla nich żadnych korzyści, ponieważ sanktuarium powinno zachęcać tych zwierząt do naturalnych zachowań: pozwalać im na interakcję ze swoim gatunkiem, a nie z ludźmi.

Przy wielu okazjach te fałszywe rezerwaty dzikiej przyrody wchodzą w interakcje z niebezpiecznymi zwierzętami: przytulającymi się do tygrysów lub przytulającymi tygrysy. samojebki W przypadku naczelnych narażają życie ludzi, chociaż fałszywe rezerwaty dzikiej przyrody zmniejszają to niebezpieczeństwo, wykorzystując potomstwo, które w przypadku dużych kotów może oderwać im paznokcie.

Ponadto promowanie interakcji między dzikimi zwierzętami a ludźmi jest nie tylko niebezpieczne: podważa również wysiłki na rzecz ochrony i walki z nielegalnym handlem, promując tym samym nielegalny handel zagrożonymi gatunkami. Szanujące się sanktuarium nie może uczestniczyć w tych działaniach, nawet jeśli przynosi to korzyści ekonomiczne poprzez sprzedaż samojebki ze zwierzętami.