Ekologia strachu to nowa koncepcja, która bardzo zmienia sposób, w jaki postrzegamy interakcje drapieżnik-ofiara. Co zaskakujące, znaczna część zdolności regulacyjnych drapieżników w stosunku do ofiar nie wynika z samego drapieżnictwa, ale z innych zjawisk.
W naturze wszystko opiera się na przetrwaniu na tyle długo, aby pozostawić potomstwo i ślad genetyczny. Czytaj dalej, bo tutaj wyjaśnimy, na czym polega ekologia strachu i jakie są jej implikacje.
Drapieżnik i ofiara, złożona relacja
Od dziesięcioleci biolodzy uważają, że aby ekosystem był zdrowy, niezbędna jest obecność drapieżników.Bez nich pierwotni konsumenci (roślinożercy) mogą wymknąć się spod kontroli i zaburzyć równowagę całego łańcucha pokarmowego. Ten wpływ drapieżników na konsumentów jest znany jako kaskada troficzna lub efekt odgórny.
Kaskada troficzna to po prostu zdolność drapieżników do kontrolowania populacji ofiar. W ten sposób zmniejszają presję roślinożerców na rośliny i zapewniają stabilność i trwałość sieci pokarmowych.
Ten wpływ drapieżników na ekosystem zawsze był uważany za źródło samego drapieżnictwa: mięsożercy polują na roślinożerców iz czasem zmniejszają ich populację.
Jednak ostatnie badania pokazują, że mięsożercy mają głęboki psychologiczny wpływ na swoje ofiary, powodując, że zachowują się inaczej. To jest tak zwana ekologia strachu.
![](https://cdn.good-pets.org/animales/1368292/qu_es_la_ecologa_del_miedo__2.jpg.webp)
Strach: bardziej istotny niż się wydaje
Ekologia strachu odnosi się do wszystkich właściwości ekosystemu ukształtowanych przez strach roślinożerców przed ich drapieżnikami. Chociaż a priori może nie wydawać się to tak ważne, prawda jest taka, że strach przed ofiarą jest ważny u tych zwierząt.
Kiedy Karol Darwin odwiedził Galapagos podczas swoich wypraw badawczych, ku swemu zaskoczeniu odkrył, że ptaki nie uciekają, gdy podchodzi do nich, aby je obserwować. Ptaki na tych wyspach nie były przyzwyczajone do obecności człowieka i nie identyfikowały go jako potencjalnego drapieżnika. Jest to przeciwieństwo tego, co zwykle się dzieje.
Zwierzęta zachowują się inaczej, gdy w ich okolicy są drapieżniki: są bardziej czujne, bardziej nerwowe i mniej zrelaksowane. Kiedy duże drapieżniki są usuwane z ekosystemu, roślinożercy są pośrednio zachęcani do relaksu i niewielkiego ruchu, co wywiera dużą presję na rośliny, które konsumują.
Łoś, który bał się wilków: historia ekologii strachu
Tak więc niektóre badania rzuciły nieco światła na ten temat. Jednym z najbardziej znanych jest zachowanie łosia po reintrodukcji wilka w Yellowstone w latach 90.
Park Narodowy Yellowstone - w Stanach Zjednoczonych - nie miał wilków od początku XX wieku. Wraz z jego zniknięciem zwiększyła się populacja łosia, dużego roślinożercy. Miało to poważne konsekwencje dla roślin i krzewów parku, które zostały znacznie zdegradowane przez duże stada łosi.
Gdy wilki zostały ponownie wprowadzone, oczekiwano, że zmniejszą liczbę łosi przez drapieżnictwo. Zdziwienie nastąpiło, gdy zobaczyli, że zmieniła się nie liczba łosi, ale ich zachowanie: łosie bały się wilków.
Badania wykazały, że w obecności wilka łosie poruszają się więcej, mniej jedzą z tego samego miejsca i są bardziej czujne, gdy drapieżniki zagrażają ich życiu - i życiu ich potomstwa.
Ta ekologia strachu spowodowała, że łosie zmniejszyły swoją presję w tych samych trawiastych obszarach. W ten sposób pośrednio umożliwiło roślinom łatwą regenerację po roślinożerności, co poprawiło funkcjonalność ekosystemu.
Od wilków do rekinów: tak działa ekologia strachu
Chociaż te przykłady ekologii lądowej można łatwo zbadać na lądzie, prawda jest taka, że teoria ta została również udowodniona w morzu, chociaż jest to trudniejsze zadanie. Podamy przykład.
Dugoń to duży ssak morski - podobny do manata - który zamieszkuje przybrzeżne wody Oceanu Indyjskiego. Żywi się płytkowodnymi roślinami wodnymi, więc może je szybko uszczuplić tam, gdzie ich populacja jest wysoka.
Niektóre badania wykazały, że krowy morskie boją się rekinów w taki sam sposób, jak łosie boją się wilków. Tam, gdzie jest dużo rekinów, krowy morskie unikają tego obszaru.Dzięki temu ławice trawy morskiej i społeczności, które są od nich zależne, mogą szybko odzyskać siły po presji tego ssaka.
![](https://cdn.good-pets.org/animales/1368292/qu_es_la_ecologa_del_miedo__3.jpg.webp)
Tak więc, jak widać, ekologia strachu to nic innego jak wpływ drapieżników na zachowanie ofiar, co okazało się kluczem do regulacji równowagi ekosystemów. Można zatem stwierdzić, że efekt drapieżnictwa jest równie ważny jak strach sprawowany przez drapieżniki w równowadze ekologicznej.