„Smutek bydła” to potoczne określenie grupy chorób, które regularnie dotykają bydło. Jest to zespół wywołany przez dwa bardzo różne mikroorganizmy: pasożyta i bakterię. Oba są przenoszone przez ukąszenie owada, więc są chorobami wektorowymi.
Objawy powodują u zwierzęcia stan permanentnej apatii i obojętności. Krowy tracą zainteresowanie swoimi towarzyszami i otaczającym je środowiskiem z powodu ogólnego złego samopoczucia. Na tym polega trudność choroby: kluczem jest uświadomienie sobie, że ten tak zwany smutek jest stanem patologicznym.
Smutek bydła, choroba, która nie może pozostać niezauważona
Termin ten odnosi się do dwóch chorób, chociaż mają one kilka wspólnych cech. W szczególności rolnicy, którzy mówią o tym syndromie, opisują babeszjozę i anaplazmozę bydła, których czynniki sprawcze są następujące:
- Mikroskopijne pasożyty z rodzaju Babesia.
- Bakterie Gram-ujemne (Anaplasma marginale).
![](https://cdn.good-pets.org/animales/9765014/la_tristeza_bovina_qu_es_y_cmo_se_maneja_my_animals_2.jpg.webp)
Rosnące znaczenie chorób wektorowych
Częstość występowania chorób przenoszonych przez wektory stale wzrasta, zarówno u zwierząt, jak iu ludzi. Tak jest w przypadku większości sezonowych patologii, w tym tych, które dotyczą nas w ten sposób.
„Smutek bydła” jest przenoszony przez ukąszenia stawonoga znanego jako kleszcz bydlęcy (Rhipicephalus microplus). Opisano również przypadki, w których inne owady wysysające krew biorą udział w przenoszeniu, takie jak gzy czy komary.
W samej tylko Argentynie szacuje się, że około 22 600 000 sztuk bydła może być narażonych na tę grupę chorób. Oznacza to prawie 35% krajowego inwentarza żywego, więc może to oznaczać wielką stratę ekonomiczną dla tego obszaru.
Kto zwykle cierpi na ten „bydlęcy smutek”?
Prawdą jest, że wszystkie gatunki bydła cierpią na tę chorobę, ale nasilenie objawów zależy od czynników takich jak wiek zwierzęcia. Młode cielęta w wieku poniżej 12 miesięcy zwykle mają łagodne infekcje z niską śmiertelnością.
Z drugiej strony zwierzęta starsze niż 2 lata mogą wykazywać zmienną śmiertelność między 20% a 50%. W ten sposób nie będzie to tak poważna choroba wśród cieląt, a raczej u dorosłego bydła.
Objawy, które nadają nazwę takiej konkretnej chorobie
Krowy cierpiące na infekcję Babesia lub Anaplasma nie wykazują bardzo specyficznych objawów. Są raczej typowe dla wszelkich wyniszczających chorób, takich jak gorączka, utrata apetytu, depresja lub osłabienie.
U krów w okresie laktacji obserwuje się gwałtowny spadek produkcji mleka, co ostrzega hodowcę, że coś jest nie tak. Jednak u bydła mięsnego choroba zwykle nie jest wykrywana, dopóki chore zwierzę nie jest zbyt słabe.
Powodem pojawienia się tych objawów jest zniszczenie krwinek czerwonych, kiedy są one atakowane przez którykolwiek z wymienionych mikroorganizmów. Powoduje to anemię hemolityczną - spowodowaną pęknięciem wspomnianych komórek - co powoduje ciągłe pogarszanie się stanu zdrowia zwierzęcia.
Dlatego krowy wyglądają smutno: uszy im opadają, twarz przygnębiona i stopniowo wypadają z grupy.
Jak to się diagnozuje?
Ponieważ nie ma specyficznych objawów, konieczna jest diagnostyka różnicowa wielu innych patologii bydła. Na przykład z leptospirozą, zatruciem jadem kiełbasianym lub wąglikiem.Mimo to mogą pojawić się pewne podejrzenia, gdy wśród stada zostaną zaobserwowane wektory.
Jedynym klinicznym dowodem potwierdzającym diagnozę „smutku” jest bezpośrednia obserwacja mikroorganizmów odpowiedzialnych za chorobę. Dzięki pewnym analizom można zobaczyć Babesia spp. lub Anaplasma spp. wewnątrz czerwonych krwinek chorego zwierzęcia.
Ostatnim krokiem będzie przeprowadzenie odpowiednich testów serologicznych w celu wykrycia antygenów lub materiału genetycznego drobnoustroju chorobotwórczego. W rzeczywistości w ten sposób możliwe będzie rozróżnienie bez możliwości pomyłki między jednym środkiem a drugim, aby przystąpić do leczenia.
Jak działają patogeny wywołujące „bydlęcy smutek”?
W przypadku babeszjozy pasożyty dostają się do krwioobiegu i zaczynają atakować czerwone krwinki żywiciela. Po wejściu do środka żywią się zasobami wewnątrzkomórkowymi, aby rosnąć i rozmnażać się, powodując pękanie erytrocytów i uwalnianie większej liczby patogenów do organizmu.Powoduje to niedobór tlenu w narządach i powoduje typową słabość bydlęcego smutku.
Wręcz przeciwnie, bakteria wywołująca anaplazmozę jest odpowiedzialna za inwazję białych krwinek (leukocytów) żywiciela. W konsekwencji powoduje poważne skutki dla układu odpornościowego organizmu, co otwiera możliwość wtórnych infekcji. Ponadto obecność tych bakterii powoduje również różne uszkodzenia narządów wewnętrznych.
Czy «bydlęcy smutek» można leczyć?
Podobnie jak w przypadku większości chorób zakaźnych, wcześnie wykryte objawy można kontrolować. Aby to zrobić, musisz najpierw wiedzieć, który organizm powoduje objawy u tego zwierzęcia:
- W specyficznym leczeniu babeszjozy stosuje się leki przeciwpasożytnicze, specyficzne dla tych pierwotniaków.
- Tetracykliny, które są lekami przeciwbakteryjnymi, są stosowane w leczeniu anaplazmozy.
Problem z obiema patologiami polega na tym, że jeśli diagnoza nie zostanie postawiona na czas, pogorszenie jest zwykle nieodwracalne. Dlatego bez wątpienia najlepszą rekomendacją jest stosowanie szczepionek.
Szczepienia bydła przeciwko babeszjozie i anaplazmozie
Często stosuje się szczepionki zawierające czerwone krwinki od krów zakażonych patogenem, którego zjadliwość została zmniejszona. Stosuje się je co roku u bydła w wieku od 4 do 10 miesięcy, które pochodzi z zakładów, w których zazwyczaj występują przypadki kliniczne.
Dobrze jest też szczepić osoby urodzone na terenach wolnych od kleszczy, które zamierzają przenieść się w miejsca, gdzie mogą występować kleszcze. Są one jednak przeciwwskazane u dorosłych zwierząt w przypadku odwrócenia wirulencji. W związku z tym szczepionkę stosuje się tylko w bardzo szczególnych przypadkach i w bardzo dobrze kontrolowanych warunkach.
![](https://cdn.good-pets.org/animales/9765014/la_tristeza_bovina_qu_es_y_cmo_se_maneja_my_animals_3.jpg.webp)
„Smutek bydła” to prawdziwe wyzwanie dla bydła z Ameryki Południowej
Kraje strefy tropikalnej i subtropikalnej Ameryki Łacińskiej mówią o tym jako o jednej z największych przeszkód w hodowli bydła. Liczne straty w produkcji mleka i mięsa, wysokie koszty leczenia czy szczepień oraz wysoka śmiertelność z powodu smutku bydła nie dają wytchnienia rolnikom.
Owoc zmian klimatycznych, ta i inne choroby przenoszone przez wektory nadal posuwają się w kierunku regionów o klimacie umiarkowanym.
Jak widać bydlęcy smutek nie jest prostą patologią, którą można przeoczyć, gdyż jego oddziaływanie może spowodować poważne konsekwencje ekonomiczne. Z tego powodu większość rolników stara się dokładnie kontrolować stan zdrowia, zwłaszcza na terenach, gdzie choroba ta występuje częściej. W przeciwnym razie grozi im całkowita utrata inwentarza.