Chłopiec wysyła list do swojego zmarłego psa i otrzymuje miłą odpowiedź

Wytłumaczenie dziecku, że jego zwierzak zmarł, może być jedną z najtrudniejszych rzeczy, jakie musimy zrobić w życiu. I to jest to, że jeśli dla nas nasz pupil jest jeszcze jednym w rodzinie, to dla chłopca jest jego przyjacielem, wspólnikiem w zabawach, bratem. Maluchy nie do końca rozumieją znaczenie śmierci i choć niektórzy twierdzą, że nie warto wymyślać historyjek, aby pomóc im to przyswoić, to są tacy, którzy nie zgadzają się z tym, że zmarły pies był kimś więcej niż zwierzakiem.

Z drugiej grupy jest mama Łukasza. Luke jest 3-letnim chłopcem, który pogrążył się w smutku po śmierci swojego Beagle Moe.Jego matka nie wiedziała już, jak mu ulżyć, więc zasugerowała napisanie szczeniakowi listu do nieba. I otrzymał odpowiedź! Chcesz wiedzieć, co Moe powiedział Luke'owi?

List Luke'a do jego zmarłego psa, Moe

Mama Luke'a, wtulona w papier, podała synowi adres zmarłego psa: „Moe Westbrook, Dog Heaven, 1st cloud.”

Mama Luke'a planowała odebrać list przed przybyciem listonosza, ale zapomniała.

List Luke'a, który jego matka napisała pod dyktando chłopca, brzmiał:

„Moe, odszedłeś bez pożegnania, ale mama powiedziała mi, że musisz iść do nieba. Myślę, że będzie miło i będziesz tam szczęśliwa, ale bardzo za tobą tęsknię.

Mama powiedziała mi, że nie możesz wrócić, ale chcę, żebyś wiedział, że bardzo mi się podobało życie z tobą i że zawsze będę chciał się z tobą bawić, tak jak kiedyś, nawet jeśli jesteś odszedł, zawsze będziesz moim przyjacielem.

Kocham Cię,

Łukasz”

Mama nie mogła powstrzymać łez, pisząc ledwie zrozumiałe słowa swojego 3-letniego synka. Włożył list do koperty, zakleił ją i włożył do skrzynki pocztowej, aby w oczach Luke'a listonosz mógł ją odebrać.

Zły, matka lamentowała, że zapomniała wziąć list, ale nigdy nie myślała, że otrzyma odpowiedź.

Odpowiedź zmarłego psa Luke'a

W ciągu kilku dni Luke otrzymał odpowiedź od „Moe Westbrook, Dog Heaven, Cloud 1”. Mama Luke'a była dziwnie zaskoczona i zakłopotana. To nie było możliwe! Ciekawa i jednocześnie przerażona otworzyła list, który brzmiał tak:

„Jestem w psim niebie, bawię się cały dzień i jestem szczęśliwy.

Dziękuję za bycie moim przyjacielem, kocham Cię Luke.

Moe”.

Kiedy matka przeczytała list Moe do Luke'a, przestał okazywać troskę, wiedząc, że z jego przyjacielem wszystko w porządku i że nadal go kocha.

Ale dla mamy Luke'a było jeszcze coś do zrobienia, dowiedzieć się, kto napisał list.

Czyj to był list od zmarłego psa?

Odpowiedź była oczywiście na poczcie w miasteczku, w którym mieszkają Luke i jego mama. I tam właśnie zmierzała matka Luke'a. W okolicy nie było zbyt wielu listonoszy, więc gdy już miał listę, musiał tylko pytać jednego po drugim, czy odpowiedział na list małego Luke'a.

Zina Owens, tak nazywa się infiltratorka w tej pięknej historii. Zina pracuje jako listonosz na poczcie i kiedy zobaczyła list Luke'a, nie mogła powstrzymać wzruszenia i pomyślała, że musi coś zrobić, by pocieszyć małego chłopca. Następnie napisał odpowiedź, która uszczęśliwiła Luke'a.

Mama podziękowała jej za miły i bezinteresowny gest, a Zina odpowiedziała:

„Świat jest pełen złych wiadomości, które wydają się nie mieć znaczenia dla nikogo, dopóki nie dostaną ich.Odrobina altruizmu i człowieczeństwa może stworzyć lepszy świat ze szczęśliwszymi ludźmi. Chciałem tylko uszczęśliwić twojego syna i jednocześnie być trochę szczęśliwszym. Dziękuję."

Źródło głównego obrazu: www.lasexta.com

Będziesz pomóc w rozwoju serwisu, dzieląc stronę ze swoimi znajomymi

wave wave wave wave wave