Koronawirus psów vs. Wuhan koronawirus

Istnieje kilka różnic między koronawirusem psów a chorobą koronawirusową (COVID-19), potocznie nazywaną „koronawirusem z Wuhan”. Ważne jest, aby znać te różnice, aby nie popaść w dezinformację, nerwowość i wykonywanie tak drastycznych środków, jak porzucenie lub znęcanie się nad zwierzętami.

Żyjemy w bardzo delikatnym momencie. Mamy do czynienia z wirusem o globalnej projekcji, który szybko rozprzestrzenia się na całym świecie. Zatem, dziś bardziej niż kiedykolwiek konieczne jest korzystanie z wiarygodnych źródeł informacji i nie ulegać oszustwom krążącym w sieciach społecznościowych.

Właśnie ze względu na wpływ oszustw na populację, która nie jest dobrze poinformowana, wiele psów jest kozłami ofiarnymi tego kryzysu. Zobaczmy więcej na ten temat poniżej.

Skąd bierze się zamieszanie?

Niestety, psy mogą rozwinąć chorobę podobną do tej, która niedawno została ogłoszona pandemią: koronawirus psów.

Rodzina to termin taksonomiczny używany do badania i klasyfikowania żywych istot na mniejsze grupy. Ale w ramach tej samej rodziny kilka rodzajów można podzielić na podklasy. Na przykład, kot domowy i tygrys bengalski pochodzą z tej samej rodziny. Coś podobnego dzieje się z tymi dwoma typami koronawirusa.

Mimo różnic powstało wokół tego sporo zamieszania. Być może istnienie szczepionki na koronawirusa psów miało coś wspólnego z tymi nieporozumieniami.

SARS-Cov-2 należy do tej samej rodziny co wirus wywołujący koronawirus psów.

Czym jest koronawirus?

To wirusy należące do rodziny Coronaviridae. Mają koronę, za którą otrzymują małą oryginalną nazwę. Ale żadne rodziny z królewskimi rodami nie dziedziczą koron.

Nazwa nawiązuje do wierzchołków, które ma w korze, które nadają mu wygląd podobny do korony (dodając mu nieco wyobraźni). Są to bardzo powszechne wirusy, które atakują różne zwierzęta, z różnymi objawami.

W przypadku koronawirusa psów wyizolowano co najmniej 7 różnych szczepów, a objawy są jelitowe.

Choroba koronawirusa, tak zwana COVID-19, według badań i dzisiaj dotyka wyłącznie ludzi.

Jak rozwijają się te wirusy?

W koronawirusie psów droga transmisji jest fekalno-ustna. Wszystko zaczyna się od eliminacji cząsteczek wirusa z kału przez zakażone zwierzę.

Kiedy zdrowe zwierzę spożywa te cząstki, zaczynają się one szybko rozmnażać w jelicie. Nazywamy to „okresem inkubacji”, który jest czasem, jaki upływa od kontaktu z wirusem do wystąpienia objawów. W przypadku koronawirusa psów mówimy o 24-96 godzinach.

Wnętrze jelita pokryte jest szeregiem kosmków, podobnych do włosków dywanowych. Są to cele wirusów, w których replikują się, powodując ich zniszczenie. Po replikacji jest ponownie wydalany z kałem i cykl zaczyna się od nowa.

Choroba koronawirusowa przebiega drogą oddechową. Wirus jest wydalany w środkowych cząsteczkach śliny zakażonych osób. Zdrowa osoba może wdychać te cząsteczki wirusa lub, częściej, zarażać się przez kontakt.

Wirusy mogą pozostawać w środowisku przez kilka godzin, zachowując zdolność infekcyjną. Jeśli dotkniemy skażonej powierzchni i przyłożymy ręce do ust lub nosa wprowadzamy wirusa do układu oddechowego.

Wiedząc o tym, możemy wydedukować fundamentalne znaczenie częstego mycia rąk. Nie do końca znane, ale Podejrzewa się, że okres inkubacji tego wirusa wynosi od 5 do 20 dni.

A jakie objawy wywołują?

W koronawirusie psów najbardziej charakterystyczna jest biegunka z powodu zniszczenia mikrokosmków. Sprzyjają one wchłanianiu składników odżywczych, ale ponieważ nie są funkcjonalne, pojawia się biegunka, aw konsekwencji niedożywienie i odwodnienie.

Zwykle w stolcu mogą pojawić się plamy krwi i są one bardzo śmierdzące. Innym częstym objawem są wymioty, które powstają z powodu zapalenia przewodu pokarmowego. Ponadto, bardziej niespecyficznie, może występować sporadyczna gorączka i ból brzucha.

W przypadku choroby koronawirusowej objawy są związane z zaatakowanym układem oddechowym. W tym miejscu należy zauważyć, że nie wszystkie osoby, które ją zarażają, mają objawy. Nawet inni mogą cierpieć na to z bardzo łagodnymi i przejściowymi objawami klinicznymi. W najcięższych przypadkach mogą mieć kaszel, gorączkę i duszność.

Wbrew pozorom choroby te nie mają podobieństw poza nazwą.

Czy ludzie mogą zarazić się koronawirusem psów? Czy SARS-Cov-2 może zarażać psy?

SARS-Cov-2 to wirus, którego epidemiologia jest wciąż nieznana. Na razie nie ma naukowych dowodów na to, że atakuje psy lub jakiekolwiek inne zwierzę towarzyszące, ani że są one przekaźnikami.

Wiadomo natomiast, że koronawirus psów atakuje wyłącznie psy. Jest to specyficzny wirus tego gatunku i nie powoduje choroby u innych zwierząt.

Po raz kolejny musimy wyjaśnić, że zarówno dobre, jak i złe, te dwie choroby łączy tylko jedno podobieństwo: nazwa.

Będziesz pomóc w rozwoju serwisu, dzieląc stronę ze swoimi znajomymi

wave wave wave wave wave