Pies przewodnik został najlepszym przyjacielem niewidomego psa, wszyscy go odrzucili, ale on nie

Dzisiaj dzielimy się z Wami historią psa przewodnika, który poświęcił wszystko, aby wesprzeć swojego niewidomego towarzysza. Nie tylko prowadzi go przez trudne ścieżki życia, ale też broni przed innymi psami, które nie rozumieją jego sytuacji.

Zachęcamy do dalszego czytania i cieszenia się historią pełną przyjaźni, miłości i lojalności. To coś niewiarygodnie pięknego!

Jaka jest historia psa przewodnika i jego najlepszego przyjaciela?

Zarówno pies przewodnik, jak i jego najlepszy przyjaciel mieszkają z Jess Martinem, obrońcą zwierząt i pracownikiem schroniska. W pracy poznała Amosa, niewidomego psa. Widząc, że nie może łatwo znaleźć domu, postanowiła go adoptować.

Trzeba jednak powiedzieć, że ratownik nie mieszkał sam, w domu czekał na nią szczeniak o imieniu Toby, bardzo inteligentny i przyjacielski border collie. Pomimo tego tła kobieta nie wiedziała, jak ta dwójka zareaguje, ale postanowiła zaryzykować i spróbować ich połączyć.

„Toby jest bardzo niezależny i lubi swoją własną przestrzeń, więc trochę się martwiliśmy, jak zaakceptuje Amosa. Toby najpierw warknął na niego kilka razy, potem go zignorował. Amos pochodzi z hodowli, więc nie umie socjalizować się z innymi psami. Po kilku dniach zobaczyłem, że Amos nie może znaleźć swojej miski z wodą, a Toby odepchnął go i pomógł mu – skomentował Jess.

Amos znalazł swojego idealnego przewodnika w Toby

W chwili, gdy Toby zobaczył, że Amos nie może nawet znaleźć swojej miski z jedzeniem, wiedział, że jego nowy towarzysz jest wyjątkowy i będzie go potrzebował. To był pierwszy z wielu wyjątkowych momentów między nimi.

„Kiedy poszliśmy na spacer, Amos był bardzo przestraszony, zwłaszcza hałasami. Toby szybko zdał sobie sprawę, że potrzebuje pomocy, więc ilekroć Amos się zatrzymywał, Toby kładł się obok niego, dopóki nie był gotowy – wyjaśniła ludzka mama psów.

Ponieważ Amos miał bardzo zamkniętą w sobie osobowość i miał problemy z nawiązywaniem kontaktów z innymi psami, Toby bierze na siebie obowiązek chronienia go, gdy któryś z nich się zdenerwuje. „Toby zawsze go chroni, nazywamy go jego ochroniarzem” - wspomina kobieta.

Ryzyko podjęte przez ratownika było tego warte

Jess początkowo martwiła się, że Toby nie zaakceptuje Amosa, ponieważ był taki samotny, ale było warto. Toby ma teraz przyjaciela, który obudził jego milszą i bardziej współczującą stronę, podczas gdy Amos ma psa przewodnika, który pomaga mu we wszystkim.

Jej historia przyjaźni i lojalności jest tak piękna, że mężczyzna stworzył profil na Instagramie dla tej dwójki, gdzie dzieli się swoimi najlepszymi zdjęciami i gdzie przesyła filmy pokazujące, jak ta para się dogaduje. Są razem naprawdę urocze.

Będziesz pomóc w rozwoju serwisu, dzieląc stronę ze swoimi znajomymi

wave wave wave wave wave