Pandemia koronawirusa i jej wpływ na dziką przyrodę

Spisie treści:

Anonim

Pandemia koronawirusa nie tylko stanowi prawdziwe wyzwanie dla ludzkości (z setkami tysięcy zarażonych i systemów opieki zdrowotnej na krawędzi), ale ma różny wpływ na dziką przyrodę.

Na dobre i na złe pandemia wywołana przez SARS-CoV-2 zmienia świat na wiele sposobów. Zobaczmy więcej na ten temat poniżej.

Spadek zanieczyszczenia, jeden ze skutków dla dzikiej przyrody

Koronawirus został wykryty pod koniec 2019 roku w prowincji Hubei w Chinach. W połowie stycznia rząd podjął pierwsze środki powstrzymujące, izolując prawie 60 milionów ludzi.Następnie nastąpiło tymczasowe zamknięcie przemysłu, które dotknęło cały naród azjatycki.

Wszystko to doprowadziło, według różnych badań, do 25% redukcji emisji CO2 w Chinach, co odpowiadałoby całej emisji Wielkiej Brytanii przez cały rok.

Zmniejszenie zanieczyszczenia spowodowane pandemią ma zaskakujący wpływ na dziką przyrodę i może służyć jako wytchnienie dla wielu zagrożonych ekosystemów.

Chociaż to krótkie zatrzymanie niewiele pomoże w ograniczeniu globalnego ocieplenia, istnieją efekty, które są już widoczne w innych częściach świata. Niektóre z nich są patentowane w Europie, gdzie delfiny wróciły do portu Cagliari (Sardynia) z powodu braku statków wycieczkowych.

Również we Włoszech kanały Wenecji są czystsze niż kiedykolwiek i tętnią życiem, jak pokazują różne filmy w mediach społecznościowych.To pokazuje nam, jak ogromny wpływ ma człowiek na przyrodę i jak ona się regeneruje, gdy znika, choćby na chwilę.

Handel dzikimi zwierzętami: zagrożenie dla zdrowia i różnorodności biologicznej

Władze sanitarne podejrzewają, że obecna epidemia pochodzi z targu dzikich zwierząt w Wuhan.

Ze swojej strony wirusolog Luis Enjuanes, badacz z CSIC, komentuje, że istnieje podejrzenie, że wirus został zarażony przez nietoperze, tak jak miało to miejsce w przypadku wybuchu SARS w 2003 r.

Zwierzęta te zostałyby następnie zjedzone przez cywety palmowe (Paguma larvata), a później zostałyby upolowane i przygotowane do tradycyjnego dania serwowanego w niektórych regionach Chin.

Z tego powodu nie ma wątpliwości, że największy wpływ tej pandemii na środowisko naturalne ma związek z handlem dzikimi zwierzętami. W Chinach co roku miliony dzikich zwierząt są wysyłane na żywność.

W całym kraju azjatyckim serwowane są potrawy z dzikich zwierząt, takie jak zupa z nietoperza czy jądra tygrysa, uważane za przysmaki. Oczywiste jest również, że większość tego handlu dzikimi zwierzętami nie odbywa się w odpowiednich warunkach fitosanitarnych.

Z drugiej strony, podobnie jak w tradycyjnej medycynie chińskiej, niektóre zwierzęta uznawane są za posiadające właściwości lecznicze, jak np. ćwicz.

Niektóre z tych dzikich zwierząt, takie jak nietoperze, są znanym rezerwuarem wirusów.

Odpowiedź: czasowy zakaz handlu

W odpowiedzi na ten stan zagrożenia zdrowia, 27 stycznia Chiny wydały dekret o zawieszeniu handlu dzikimi zwierzętami. Spowoduje to zawieszenie przemysłu, który przenosi miliardy rocznie.

Oprócz szkód, jakie wyrządza zdrowiu ludzkiemu, szacuje się, że prawie 70% pojawiających się infekcji u ludzi pochodzi od dzikich zwierząt, ma to wpływ na bioróżnorodność lądową.

Według niedawnej analizy około 20% gatunków kręgowców lądowych jest kupowanych i sprzedawanych na światowym rynku, legalnie lub nielegalnie.

Eksperci ze Światowej Organizacji Zdrowia, tacy jak dr Ben Embarek (Departament ds. nie było ich wcześniej”. Dlatego konsekwencje tego będą nieprzewidywalne w dłuższej perspektywie.

„Chcemy uniknąć podobnych zdarzeń w przyszłości, gdy nowe wirusy ponownie przeskakują ze zwierząt na ludzi. W tym sensie uregulowanie handlu dziką fauną i florą ma długoterminowy sens, zarówno ze względów ochrony, jak i zdrowia publicznego, ponieważ wiemy, że istnieje ciągłe ryzyko ponownego wystąpienia dramatycznych wydarzeń”.

–Dr. Ben Embarek, Departament Żywienia i Bezpieczeństwa Żywności WHO.

Wypowiadali się na ten temat inni eksperci i organizacje ekologiczne. W oświadczeniu WWF docenia wysiłki Chin zmierzające do zmniejszenia poziomu popytu na dzikie zwierzęta i wzywa do definitywnego zaprzestania tych działań, ponieważ szkodzą one nie tylko zdrowiu ludzkiemu, ale także globalnej różnorodności biologicznej.

Podsumowując, możemy docenić fakt, że wpływ śmiertelnej pandemii koronawirusa na środowisko naturalne może być zachętą do tego, aby koniec handlu dzikimi zwierzętami stał się rzeczywistością.