Ryby są uzależnione od metamfetaminy wrzucanej do rzek

Zaskakuje Cię tytuł tego artykułu? Nie jest to zaskakujące, bo mówiąc o narkotykach, nikt nie wyobraża sobie, że ryby są uzależnione od metamfetaminy wrzucanej do rzek (lub że mogą być), ale to rzeczywistość. Większość odpadów chemicznych, których używamy na co dzień, trafia do wody, a narkotyki nie są wyjątkiem.

Jeśli ciekawi Cię, w jaki sposób metamfetamina trafia do organizmu tych ryb, oto wyniki badań, które to potwierdziły. Niestety nie jest to pierwsza wiadomość, która pokazuje, że organizmy ryb są modyfikowane ludzkimi odchodami.

Dlaczego ryby uzależnione od metamfetaminy są wrzucane do rzek?

Około 269 milionów ludzi na całym świecie każdego roku używa narkotyków. Ta liczba jest na tyle duża, że zapominamy, że to, co wchodzi, musi wyjść: kanały ściekowe są pełne narkotyków, które są wydalane z organizmu wraz z moczem i kałem.

Oczyszczalnie ścieków nie filtrują tych chemikaliów, a wiele z nich odprowadzanych jest do rzek i mórz. Nietrudno sobie wyobrazić, dlaczego ryby są uzależnione od metamfetaminy i innych substancji. W Czechach przeprowadzili badanie wpływu tego leku na organizm, którego wyniki możecie zobaczyć poniżej.

Pracownia

Naukowcy z Czech opublikowali w czasopiśmie Journal of Experimental Biology badanie, w którym badają kwestię uzależnienia ryb od metamfetaminy wrzucanej do ich wód. Metamfetamina jest lekiem pobudzającym układ nerwowy, który ma duże zdolności uzależniające, ponieważ powoduje uczucie intensywnej euforii i dobrego samopoczucia, które mija z czasem.

Około 1,6 miliona osób zgłosiło używanie metamfetaminy w ubiegłym roku w badanym regionie. W 2016 r. mediana wieku nowych użytkowników metamfetaminy wynosiła 23,3 lat.

W tym badaniu mierzono stężenia nielegalnych narkotyków w drogach wodnych, w tym metamfetaminy i amfetaminy. Celem było odtworzenie parametrów w niewoli i sprawdzenie, czy substancje te można wykryć w mózgu pstrąga potokowego (Salmo trutta) w ilości wystarczającej do wywołania uzależnienia.

Odkrycia były odkrywcze: Pstrąg wystawiony na działanie metamfetaminy, a następnie przeniesiony do czystych wód, wykazywał preferencję powrotu do tych, które zawierały narkotyk. Ponadto zaobserwowano, że ryby te wykazywały zmniejszoną aktywność, oznakę niepokoju lub stresu podczas odstawienia.

Chemia mózgu pstrąga wystawionego na działanie metamfetaminy

Analizując mózgi pstrągów, eksperymentatorzy odkryli, że chemia mózgów eksponowanych ryb również różni się od tych z grupy kontrolnej. W rzeczywistości zmiany w chemii mózgu odpowiadały tym obserwowanym w przypadku uzależnienia od ludzi.

Nawet gdy zachowanie pstrąga wróciło do normy, markery metamfetaminy w mózgu były nadal obecne.

To sugeruje, że narażenie na metamfetaminę może mieć długotrwałe skutki u zwierząt, podobne do obserwowanych u ludzi. W ten sposób potwierdzono, że dzika przyroda rzek cierpi z powodu zrzutów chemicznych spowodowanych przez człowieka.

Ryby są uzależnione od metamfetaminy, jaki to ma na nas wpływ?

Dlaczego miałoby nas obchodzić, czy pstrągi uzależniają się od narkotyków? Odpowiedź nasuwa się sama: wycieki powodują zmiany w ich zachowaniu, a co za tym idzie, w przetrwaniu ich gatunków.Oto niektóre zjawiska obserwowane w rzekach zanieczyszczonych wyciekami:

  • Uzależnienie od pstrąga prowadzi je do gromadzenia się wokół rur, którymi odprowadzane są ścieki, zagrażając ich bezpieczeństwu.
  • Ryby uzależnione od substancji takich jak metamfetamina tracą zainteresowanie żerowaniem i rozmnażaniem, przez co kolejne pokolenia są coraz mniejsze pod względem liczebności populacji.
  • " Odurzone" ryby rzadziej unikają drapieżników.
  • Uzależnienie od niektórych narkotyków może być dziedziczone przez kilka pokoleń ryb, przedłużając problem, nawet jeśli przestaną wyrzucać odpady chemiczne do swojego środowiska.

Zanieczyszczenie farmaceutyczne

To nie pierwsze badanie, w którym znaleziono nielegalne narkotyki w dzikiej przyrodzie. W 2019 roku brytyjscy naukowcy zgłosili obecność kokainy w krewetkach słodkowodnych w 15 różnych rzekach.Lek ten był obecny w jego organizmie częściej niż zwykłe leki.

Rozmowa o nielegalnych narkotykach zawsze wywołuje szok, ale leki na receptę nie są pozbawione problemów. Są one również wydalane i trafiają do dzikich zwierząt w rzekach i wodach przybrzeżnych, które są narażone na działanie koktajli leków, od środków przeciwzapalnych po leki przeciwdepresyjne.

Inny przykład tego problemu stwierdzono u ryb żyjących w jeziorach pod oczyszczalniami ścieków. Zwierzęta te zmieniły płeć na samicę w wyniku kontaktu z chemikaliami zawartymi w tabletkach antykoncepcyjnych, takich jak witogelina.

Z drugiej strony ostatnie badania wykazały, że leki przeciwdepresyjne mogą powodować szeroki zakres zmian w zachowaniu organizmów wodnych: między innymi agresję, pociąg do światła i zachowania impulsywne. Pomimo tych wszystkich przykładów, wciąż pozostaje wiele do zbadania w kwestii wycieków chemikaliów.

Wnioski

Uzależnienie od narkotyków to globalny problem zdrowotny, który może zniszczyć społeczności. Zajmowanie się jego konsekwencjami dla środowiska jest również kosztowne, ponieważ znaczna część infrastruktury zakładów przetwarzania odpadów musiałaby zostać zmieniona. Wpływ innych produktów, takich jak kosmetyki, detergenty i środki czyszczące, nie został jeszcze w pełni zbadany i należy go również wziąć pod uwagę.

Po raz kolejny problemem jest wpływ człowieka na środowisko. Nie da się jednak połączyć przyjmowania leków z dbaniem o czystość rzek i mórz. Z tego powodu wiele organizacji wywiera presję na firmy farmaceutyczne, aby wzięły odpowiedzialność za swoje odpady, ponieważ to one mają największe możliwości rozwiązania problemu.

Będziesz pomóc w rozwoju serwisu, dzieląc stronę ze swoimi znajomymi

wave wave wave wave wave