Chłopiec, który wolał porzucić szczeniaka niż patrzeć, jak cierpi, jest bohaterem pełnej miłości historii. Okazuje się, że mały chłopiec opiekował się psiakiem najlepiej jak potrafił, ale nie chciał ryzykować, że ojciec będzie go dalej źle traktował.
Czytaj dalej, aby opisać wszystkie szczegóły tej historii, a także koniec tego pięknego szczeniaka.
Dlaczego chłopiec wolał porzucić swojego szczeniaka?

Chłopiec, który wolał porzucić swojego szczeniaka, zostawił mu bardzo poruszający list. „Mam nadzieję, że mogą mu pomóc i zaopiekować się nim. Oto pluszowy zwierzak, żebyś o mnie nie zapomniał” – skarżył się 12-latek w liście.
Zaskakujące jest to, że można zauważyć, że maluch nie chciał opuszczać swojego zwierzaka, ale zrobił to, stawiając na pierwszym miejscu swoje dobro. To przykład zaangażowania, lojalności i empatii, uczy nas, że adopcja powinna być odpowiedzialna i że w razie potrzeby trzeba szukać realnej pomocy.
„Nazywam się Andrés i mam 12 lat. Moja mama i ja postanowiliśmy zostawić to tobie. To wszystko za plecami mojego taty, bo myślał o sprzedaży. Ale on zawsze bije i kopie psa. Kiedyś kopnął go tak mocno, że zranił go w ogon” – opowiadał chłopiec.
„Mam nadzieję, że możesz mu pomóc i zaopiekować się nim”: zapytał w swoim liście
Dziecko przywiązanie do psa jest tak silne, że wolało zostawić go w miejscu, gdzie wiedział, że się nim zaopiekują. Zostawił go w bezpiecznym pudełku z notatką w centrum ratunkowym Xollin. „Przy całym tym ciężarze rozpaczy zostawili nam ratunek” - powiedział lokalny przedstawiciel.
Andrés miał rację, zamierzali mu tam pomóc i się nim zaopiekować. Z tego powodu, po znalezieniu go, zabrali go do weterynarza, gdzie przeprowadzili pełne badanie kontrolne, skupiając się na jego ogonie, jak napisano w liście. Okazało się, że okazało się, że jest pęknięta.
Teraz szczeniak, którego dziecko wolało go porzucić, jest szczęśliwy

Po upewnieniu się, że piesek jest zdrowy mimo złamania, został oddany do adopcji. Dopóki nie nadarzy się okazja, żyj szczęśliwie razem z 203 psami w schronisku.
Tak jak on, większość futrzastych na tej stronie była m altretowana i przechodzi proces rehabilitacji, aby pomóc im ponownie zaufać ludziom.