W mieście w Argentynie ludzie, którzy adoptowali bezpańskie psy, płacili mniejsze podatki

Spisie treści:

Anonim

Gdyby oprócz zasłużenia na całą miłość, jaką bezpańskie psy mają ci do zaoferowania, obniżyły podatki za ich adopcję, czy przyjąłbyś smakołyk? Biorąc pod uwagę odpowiedź twierdzącą, warto poważnie pomyśleć o przeprowadzce do pięknego miasta Alta Gracia w śródziemnomorskiej argentyńskiej prowincji Córdoba.

Od grzywny do ulgi podatkowej

Temat jest taki. W 2017 r. władze tej gminy wyraziły zaniepokojenie – z różnych powodów – liczbą futrzastych ludzi żyjących na ulicach. Przybyli na 22 tylko w śródmieściu miasta.

Aby przeciwdziałać tej sytuacji, radny rządzącej partii prowincjonalnej nie wpadł na lepszy pomysł niż zaproponowanie kar pieniężnych dla tych, którzy dokarmiają bezpańskie psy.

W ten sposób starał się zniechęcić psy do porzucania. A przede wszystkim nieustannie wędrowali po najbardziej handlowych i turystycznych miejscach tego górskiego miasteczka. To miejsce, które wiedziało, jak pomieścić Ernesto „Che” Guevarę jako dziecko, który przyjechał z rodziną w poszukiwaniu czystego, suchego powietrza, aby wyleczyć astmę.

Przekonywał też, że zapobiegnie to walkom między zwierzętami o jedzenie. Jak wyjaśnił, mogą stwarzać zagrożenie dla pieszych lub pojazdów.

W tej gminie w prowincji Córdoba w Argentynie obniżono podatki, aby zachęcić do adopcji bezpańskich psów. Ponadto dostarczane są torby z pełnowartościową karmą i pokrywane są koszty weterynaryjne dla tych, którzy przyjmują porzuconego zwierzaka do swoich domów.

Poznaj korzyści płynące z adopcji bezpańskich psów w Alta Gracia

Jak się domyślacie, reakcje na tę inicjatywę nie czekały wtedy. Swoje niezadowolenie wyrażały nie tylko różne organizacje broniące praw zwierząt. Sąsiedzi byli również oburzeni za pośrednictwem sieci społecznościowych.

Biorąc pod uwagę reakcję mieszkańców Alta Gracia, wezwano obrońców praw zwierząt do znalezienia alternatywnego rozwiązania problemu bezpańskich psów.

Uzgodniono więc, że przez 12 miesięcy ci, którzy adoptują futrzaka:

  • Otrzymaliby ulgę w podatku komunalnym równą 50% stawki odpowiadającej rocznemu minimum.
  • Otrzymają co miesiąc worek zbilansowanej karmy dobrej jakości dla psów.
  • Miałyby dostęp do bezpłatnej opieki weterynaryjnej dla danego zwierzaka.

W porozumieniu uczestniczyły fundacje Amigos del Mejor Amigo (ADMA) i Ayuda Animal Social y Sustentable (FASS), sąsiadka Claudia Sagrera oraz inne organizacje pozarządowe.

Po akcji w mieście Cordoba adoptowano kilka bezpańskich psów

Inicjatywa się opłaciła. W chwili pisania tego artykułu było już 13 bezpańskich psów, które znalazły nowy dom. Nie wiadomo, ile psów ostatecznie adoptowano.

Aby uzyskać dostęp do tej korzyści, sprawdzono, czy adopcyjni byli w stanie zapewnić zwierzętom odpowiednią opiekę. Potwierdzono również, że mają zamkniętą posesję, aby zapobiec ucieczce futrzastych.

Ten środek stanowił oszczędności dla sąsiadów, którzy przyjęliby porzuconego futrzanego psa do swoich domów. W tamtym czasie zaoszczędzili nieco ponad 17 euro.

Ze swojej strony Gmina Alta Gracia przeprowadziła kampanie uświadamiające mające na celu zapobieganie porzucaniu zwierząt domowych.

Inicjatywa na rzecz zwierzaków, którą warto naśladować

Bez wątpienia działania podjęte przez władze tej kordovanskiej gminy były godne naśladowania. Zwłaszcza w czasie, gdy siła nabywcza zdecydowanej większości Argentyńczyków została osłabiona przez różne działania rządu krajowego.

Propozycja tych obrońców praw zwierząt i porozumienia, które osiągnęli z gminą, posłużyły za przykład dla Kordoby, ponieważ dwa lata później, w 2019 r., pojawił się nowy projekt, w którym zaproponowano praktycznie tę samą propozycję. w Alta Gracia.

Około 5 lat temu ten kraj był rekordzistą pod względem liczby zwierząt domowych na mieszkańca. Według badania 80% ankietowanych wskazało, że posiada co najmniej jedno zwierzę domowe, zwłaszcza psy.

Ale gdy sytuacja ekonomiczna ludności się pogarsza, niestety futrzaki są narażone na porzucenie. Wynika to z niemożności zapewnienia wyżywienia i innej minimalnej opieki.

Miejmy nadzieję, że sytuacja się odwróci. Marzymy, aby wszystkie argentyńskie zwierzaki mogły nadal cieszyć się dobrym życiem ze swoimi właścicielami.