Kronika znęcania się nad zwierzętami w Hiszpanii

Spisie treści:

Anonim

Istnienie znęcania się nad zwierzętami w Hiszpanii jest nadal rzeczywistością i być może problem wydaje się z dnia na dzień coraz bardziej wyraźny ze względu na postęp, jaki poczyniono w zakresie praw i wolności zwierząt, ale prawda jest taka, że nadal w Hiszpanii jest wiele przypadków znęcania się nad zwierzętami.

Kronika znęcania się nad zwierzętami w Hiszpanii

Historia lubi się powtarzać z różnymi imionami i rasami, ale wiele łączy: uratowane psy, które obecnie mają szczęśliwą rodzinę, ale które w tamtym czasie przeszły ciężką próbę. Niektóre z nich nadal bledną i oddają mocz na widok patyków lub pasów, dając jasno do zrozumienia, że zwierzęta nie zapominają.

Dane generowane każdego roku przez SEPRONA (Służba Ochrony Przyrody) mówią same za siebie: około 15 000 skarg rocznie na m altretowane psy, do których dochodzą inne gatunki. Ten sam organ Gwardii Cywilnej przeprowadza rocznie ponad 11 000 interwencji przeciwko znęcaniu się nad zwierzętami.

To znęcanie się jest inscenizowane w scenach godnych horroru: powieszenia, rany postrzałowe, niedożywienie, zatrucia lub przypadki fizycznego znęcania się, rabunku lub porzucenia to tylko niektóre z form znęcania się nad zwierzętami w Hiszpanii.

Polowanie i znęcanie się nad zwierzętami w Hiszpanii

Do danych Gwardii Cywilnej musimy dodać te, w których organ bezpieczeństwa państwa nie interweniuje: według kilku organizacji pozarządowych w Hiszpanii porzucono ponad 120 000 psów, a niestety duży odsetek z nich to polowania na zwierzęta.

Chociaż na szczęście zdecydowana większość myśliwych dba o swoje zwierzęta i utrzymuje je w dobrej kondycji, prawda jest taka, że wskaźniki porzucania są znacznie wyższe w sektorze łowieckim: zwierzęta porzucone przez myśliwych stanowią 40% całości.

Stowarzyszenia zwierząt szacują, że charty i psy gończe są najbardziej porzuconymi zwierzętami tradycyjnie używanymi do polowań. Liczba ta może przekroczyć 50 000 porzuconych chartów rocznie i pomimo faktu, że Hiszpańska Federacja Chartów zapewnia rygorystyczny rejestr urodzeń, wydaje się, że za tymi liczbami stoi nielegalna hodowla i kradzież.

Szacuje się, że w 2016 roku około 13% porzuceń miało miejsce po sezonie łowieckim; i niestety, chociaż wielu myśliwych dobrze traktuje swoich towarzyszy, prawda jest taka, że psy myśliwskie nadal cierpią z powodu złego traktowania w większym stopniu niż psy do towarzystwa.

Znęcanie się nad egzotycznymi i dzikimi zwierzętami

Dzikie zwierzęta to prawdopodobnie jedne ze zwierząt, które cierpią z powodu największego znęcania się nad zwierzętami w Hiszpanii. Hodowla egzotycznych zwierząt jest dozwolona i całkiem bezpłatna, więc niektórzy mogą trzymać tygrysy, niebezpieczne węże, a nawet aligatory.

Te zwierzęta, które z trudem widzą, że wszystkie ich potrzeby są zaspokojone w niewoli, życie w domu jest zubożone do minimum. Nawet inne gatunki, takie jak fenek czy surykatka, są dotknięte posiadaniem dzikich zwierząt w niewoli.

Chociaż cyrki ze zwierzętami są z dnia na dzień coraz bardziej zabronione, to kolejne z nierozstrzygniętych rachunków z fauną, które mamy, i jeden z największych przykładów znęcania się nad zwierzętami w Hiszpanii. Szkolenie w celu znęcania się i głodzenia jest powszechne w tych ośrodkach, które okaleczają duże koty, aby nie stanowiły zagrożenia.

Zmiana paradygmatu przeciwko znęcaniu się nad zwierzętami w Hiszpanii

Prawda jest taka, że wydaje się, że zbiorowa myśl na rzecz praw zwierząt wydaje się z każdym dniem rozwijać w coraz większym stopniu; przykładem tego są reakcje na złe traktowanie na farmach lub sceny z rzeźni lub ferm futrzarskich.

Jeśli chodzi o walki byków, chociaż z każdym dniem spadają coraz bardziej, nadal są one jednym z toczących się kont przeciwko znęcaniu się nad zwierzętami w Hiszpanii. Za każdym razem areny są coraz bardziej puste, a demonstracje przeciwko nim coraz bardziej zatłoczone.

Coraz bardziej konieczna wydaje się reforma kodeksu karnego, który faktycznie zaczyna działać przeciwko znęcaniu się nad zwierzętami w Hiszpanii. Posiadanie dzikich gatunków w domach, porzucanie małych zwierząt oraz pokazy, takie jak cyrki i walki byków, są coraz częściej odrzucane przez ludność i muszą zostać zreformowane.